Zarząd województwa lubelskiego podjął w lutym br. uchwałę w sprawie wszczęcia procedury odwołania Redbada Klynstry-Komarnickiego ze stanowiska dyrektora Teatru im. Juliusza Osterwy w Lublinie. Do teatru została wtedy skierowana kontrola doraźna pracowników marszałka.
dyrektor teatru we wtorek (11 czerwca) na konferencji powiadomił, że w kwietniu br. otrzymał protokół z przeprowadzonej kontroli doraźnej i odniósł się do wszczęcia procesu jego odwołania.
- Już teraz wiem na pewno, że nie było żadnych podstaw do tego – stwierdził.
Podał, że kontrola została uruchomiona w wyniku anonimowego donosu.
- Pół roku temu, kiedy proszono mnie o komentarz, zupełnie intuicyjnie mówiłem, że mam wrażenie, że marszałek został wprowadzony w błąd. Teraz mam już na to dowody – stwierdził.
Zapytany, czy wyniki kontroli doraźnej w teatrze nie potwierdziły formułowanych wobec niego zarzutów, odparł, że „uniewinnienie to mało”. W jego ocenie „same zarzuty są bezpodstawne”.
- Myślę, że będziemy musieli jeszcze rozmawiać o szkodach, które to wszystko wyrządziło - mi, mojej rodzinie, mojemu dobremu imieniu - dodał.
Przekazał, że 6 czerwca br. wystąpił do marszałka o wycofanie wniosku o wszczęciu kontroli doraźnej w teatrze, jak i wycofanie wszelkich ustaleń w niej poczynionych ze względu na – jak ocenił - rażące nieprawidłowości przeprowadzenia kontroli.
Podczas konferencji Klynstra-Komarnicki mówił, że stracił serce i motywację do dalszej pracy jako dyrektor w Teatrze Osterwy. Zapytany wprost, czy zamierza odejść ze stanowiska, odparł: „noszę się z takim zamiarem”. Jednocześnie zaznaczył, że chciałby pozostawić instytucję w dobrym stanie.
W jego opinii nowym szefem instytucji powinna być osoba z Lublina.
- W lubelskim środowisku artystycznym jest bardzo wielu profesjonalistów, którzy mogliby być dyrektorem tutaj – stwierdził Klynstra-Komarnicki. -Jakimś pomysłem marketingowym na to, żeby się wyróżniać w pejzażu polskich teatrów jest to, żeby ten charakter był lokalny – ocenił.
Dodał również, że już od pewnego czasu chciał odejść z lubelskiego teatru ze względów bardziej rodzinnych, prywatnych.
- Nie wiem, co by się musiało wydarzyć, żeby chciało mi się dalej tu jeszcze pracować – dodał.
8 lutego br. zarząd województwa lubelskiego podjął uchwałę w sprawie wszczęcia procedury odwołania Redbada Klynstry-Komarnickiego ze stanowiska dyrektora Teatru im. Juliusza Osterwy w Lublinie „z powodu naruszenia przepisów prawa w związku z zajmowanym stanowiskiem”.
Nieprawidłowości zostały stwierdzone podczas kontroli pracowników marszałka w teatrze jeszcze w 2022 r. Rzecznik marszałka Remigiusz Małecki wskazywał m.in. na bezpodstawne wypłacanie nagród dla zastępcy dyrektora i pracowników w łącznej wysokości blisko 140 tys. zł brutto, zapłacenie przez teatr zleceniobiorcy wynagrodzenia wyższego niż należne.
Szereg zastrzeżeń do wyjaśnienia zgłosiło również Ministerstwo Kultury pismem skierowanym do marszałka. 9 lutego do teatru została skierowana kontrola doraźna pracowników marszałka. Rzecznik Urzędu Marszałkowskiego zapytany we wtorek przez PAP o jej wyniki i dalsze ewentualne decyzje odpowiedział, że „kontrola jeszcze trwa”. Szczegółów urząd nie komentuje.
Źródło: PAP
![od 7 lat](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.0/images/video_restrictions/7.webp)
Znaleziono ślady ptasiej grypy w Teksasie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?