Repertuar CSK przed świętami: - Spodziewajcie się świątecznej atmosfery - zapowiada dyrektor

Jakie świąteczne wydarzenia z repertuaru CSK szczególnie polecałby Pan lublinianom?

Lublinianie mogą się spodziewać świątecznej atmosfery przede wszystkim dzięki projekcjom na multimedialnej fasadzie Centrum Spotkania Kultur. Odbędzie się też kiermasz bożonarodzeniowy na placu Teatralnym, przy świątecznej iluminacji na ul. Grottgera, przygotowanej przez Urząd Marszałkowski. W tym roku miejska impreza sylwestrowa odbędzie się także na naszym placu. W repertuarze wiele wydarzeń, na które bilet może być oryginalnym prezentem. Zapraszamy do śledzenia aktualności na naszych kanałach social mediowych fb Spotkania Kultur oraz stronie internetowej www.spotkaniakultur.com.

W grudniu w Centrum Spotkania Kultur program będzie różnorodny - od koncertów znanych i lubianych wykonawców, jak Zakopower (2 grudnia), kino, np. festiwal Filmowy dla Dzieci i Młodzieży w Chmurach (1 - 6 grudnia), dla dzieci spektakl Anny Dymnej „Franek ze słonecznej doliny” i repertuar teatru Andersena; wystawy, jak „Doświadczyć Japonii”( do 21 stycznia). Pojawią się fantastyczni wykonawcy, których trudno tu wszystkich wymienić - Glenn Miller Orchestra, Polski Balet Narodowy (4 grudnia) Moscow City Ballet, Teatr 6 piętro, An Evening of Burlesque - najbardziej kasowe przedstawienie West Endu. Wiele naszych wydarzeń jest bezpłatnych, jak wystawa związana z twórczością członków Rady Programowej „Sceny w Budowie” Festiwalu Scenografii i Kostiumów, który odbędzie się w kwietniu, ale właśnie teraz można zobaczyć prace Ewy Braun, Leszka Mądzika, Borysa Kudliczki, Janusza Kapusty. Również w grudniu doroczna niezwykła wystawa Brain Damage Gallery. Zapraszamy do świątecznego spotkania ze sztuką, na spacer, chwilę wytchnienia do przestrzeni Centrum Spotkania Kultur.

W planach na grudzień jest też koncert, którego rodzinnym nazwać nie można, ale to jedna z najciekawszych marek w świecie muzyki elektronicznej - Lustmord. Skąd pomysł na zaproszenie właśnie tego artysty?

To poszukiwania w jednym z naszych nurtów programowych. Oprócz spotkań z mistrzami, przybliżania specyfiki kulturowej świata interesujemy się współczesnymi trendami w sztuce. Lustmord aktywnie działa od 1980 roku i powszechnie uznawany jest za jednego z prekursorów nurtu ambient. Jego twórczość jest nieustającą inspiracją dla kolejnego już pokolenia twórców muzyki elektronicznej. Mocno osadzony w popkulturze, jest wybitnym twórcą efektów dźwiękowych do filmów ( „Od zmierzchu do świtu”, „Święty” czy „Lulu na moście”) i gier komputerowych („Far Cry”, „Assassin’s Creed” i „League of Legends”) czy reklam. Ta muzyka ma swoją liczną, wierną publiczność w Polsce, która czeka na ten występ.

Nie opublikowaliście jeszcze planów na styczeń, czy mógłby Pan zdradzić chociaż część punktów programu na ten miesiąc?

Rozpoczynamy nowy rok od niezwykłego koncertu noworocznego „Dwa żywioły”, na który również czeka liczna publiczność. Aleksandra Kurzak i Krzysztof Cugowski - on w repertuarze klasycznym, ona w popularnym. Spotkanie kultur, spotkanie żywiołów. W pierwszym miesiącu nowego roku czeka nas wyjątkowy koncert inauguracji obchodów 700-lecia lokacji Lublina. W lutym między innymi rosyjski balet na lodzie. W nowym roku zaprosimy do nowego infopunktu Centrum Spotkania Kultur oraz księgarni i sklepików concept store.

Jak podsumowałby Pan rok 2016, jeśli chodzi o działalność CSK? Co udało się zrobić, czego zrobić się nie udało?

Rok 2016 to okres otwierania Centrum Spotkania Kultur, rok wytężonej pracy - w styczniu trwały jeszcze prace budowlane. Udało się nam przyciągnąć publiczność (odwiedziło nas już blisko 200 000 osób), zainteresować media i publiczność w całej Polsce. Udało nam się zaprezentować światowe produkcje i dać przestrzeń wartościowym inicjatywom lokalnym. Nieustannie intensywnie pracujemy i tak samo będzie w kolejnym roku. Nasz piękny choć specyficzny budynek rodzi wiele wy-zwań: zagospodarowanie przestrzeni komercyjnych, oznaczenia budynku, wyposażenie, usunięcie usterek. Ale ten rok jeszcze się nie skończył, nie zwalniamy tempa.