Od piątku lokale gastronomiczne w całej Polsce mają zakaz działalności stacjonarnej. Rządowe ograniczenia wprowadzone na czas pandemii pozwalają sprzedawać żywność tylko na wynos lub z dowozem. Lubelscy restauratorzy podsumowali pierwszy weekend lockdownu.
- Część mieszkańców zareagowała natychmiast zamawiając posiłki z dostawą do domów, ale to pokrywa nie więcej jak 10-15 procent działalności restauracji w normalnym czasie. Jeśli tak będzie dalej, to nie będziemy mieli na wypłaty, czynsze, media - zastrzega Izabela Kozłowska-Dechnik, właścicielka Mandragory.
W podobnej sytuacji jest około 10 tys. osób zatrudnionych w branży gastronomicznej w Lublinie.
- To na ogół studenci, którzy nie będą mieli środków by opłacić swoje mieszkania. To są też pracownicy, którzy mają rodziny. Te rodziny nie będą miały środków na normalne życie - alarmuje Filip Lewak z restauracji Stół i Wół.
Przedsiębiorcy mają żal do rządu, że decyzję o zamknięciu lokali podjął z dnia na dzień, bez wcześniejszych konsultacji i zapowiedzi. W efekcie, jeszcze w czwartek restauratorzy zakupili artykuły, które w weekend miały trafić na stoły. W zależności od lokalu, wydatki oscylują w granicach 10-40 tys. zł. Z powodu wprowadzenia obostrzeń, większość żywności się zmarnuje, a wydane pieniądze się nie zwrócą.
- Można było wcześniej porozmawiać, przeprowadzić konsultacje i dać może tydzień, żeby ci ludzie mogli się zastanowić co robić – mówi Filip Lewak.
Przedsiębiorcy liczą straty. Część pracowników, w większości studentów, z dnia na dzień dowiedziała się, że nie ma pracy. W piątek przedstawiciele branży manifestowali swój sprzeciw wobec działań rządu przed Lubelskim Urzędem Wojewódzkim. W poniedziałek złożyli w urzędzie swoje postulaty. Wojewoda Lech Sprawka zapowiedział, że przekaże pismo do Warszawy.
- Każde działanie będzie pomocą w tych trudnych czasach – przyznaje Izabela Kozłowska-Dechnik.
- Bez dotacji, bez wsparcia państwa to się nie uda, gastronomia nie przetrwa – przekonuje Filip Lewak.
#ratuJEMYgastro
W całej Polsce funkcjonuje ponad 76 tys. lokali gastronomicznych, które generują ok. 37 mld zł PKB. Według czarnych scenariuszy, lockdown grozi likwidacją prawie miliona miejsc pracy. W sprawie sytuacji branży głos zabrał senator Jacek Bury.
- Będę rozmawiał z marszałkiem Grodzkim (marszałek senatu – przyp. red.), abyśmy podjęli inicjatywę ustawodawczą, działania, w kierunku realnej pomocy dla przymykanych branży. W tym momencie gastronomicznej, fitness, czy innych, które są ograniczane – zapowiada senator.
Bury proponuje, żeby na czas zamknięcia branż najbardziej dotkniętych pandemią państwo płaciło ich pracownikom pensje minimalne. Przedsiębiorcy mieliby zostać zwolnieni z opłacania składek ZUS i otrzymać pomoc finansową z Państwowego Funduszu Rozwoju lub innych agencji rządowych. Dobrym pomysłem, zdaniem senatora, byłaby też rządowa decyzja o wstrzymaniu opłat leasingowych lub kredytów na czas zamknięcia danej branży.
W promocję restauratorów włączył się Urząd Miasta Lublin. We współpracy z ratuszem przedsiębiorcy wymyślili akcję „Ratujmy Gastro w Lublinie”. Jej facebookowy profil wystartował w piątek. Akcję poparł prezydent Krzysztof Żuk.
„Zachęcamy do korzystania z oferty lubelskich lokali gastronomicznych, z usług na dowóz czy z odbiorem osobistym. Każdy lokal - uczestnik akcji deklaruje, że zapewnia bezpieczeństwo w trakcie pandemii” – napisał Żuk na swoim profilu facebookowym.
Trwają konsultacje
Sytuacja związana z pandemią Covid-19 była tematem piątkowych rozmów wicepremiera Jarosława Gowina i wiceminister Olgi Ewy Semeniuk z przedstawicielami branży gastronomicznej. Szefostwo ministerstwa rozwoju, pracy i technologii rozważa wprowadzenie zwolnień ze składek ZUS, świadczeń postojowych i mikrodotacji. Miałyby one zacząć działać w listopadzie.
W poniedziałek ministrowie spotkali się z przedstawicielami branż hotelowej, eventowej, szkoleniowej i kongresowej. W kolejnych dniach konsultacje mają być kontynuowane.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?