Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Serio trwaj. Czwarta z kolei ligowa wygrana Pszczółek (ZDJĘCIA)

Kamil Wojdat
Kamil Wojdat
Wojciech Szubartowski
W hicie 15. kolejki Energa Basket Ligi Kobiet, koszykarki Pszczółki Polski Cukier AZS UMCS Lublin pokonały we własnej hali drużynę PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów Wielkopolski 81:64. Zespoły w tym sezonie mierzyły już po raz czwarty. Po raz czwarty górą były lublinianki.

Gospodynie zaczęły spotkanie w składzie: Natasha Mack, Aleksandra Stanaćev, Martina Fassina, Emilia Kośla, Klaudia Niedźwiedzka. Na ławce usiadła Kamiah Smalls.

Początek można określić jako pojedynek dwóch zawodniczek. Po stronie gospodyń imponowała Martina Fassina, z kolei w szeregach przyjezdnych pierwsze skrzypce grała Courtney Hurt. To właśnie dzięki niej gorzowianki trzymały dystans do lubelskich Pszczółek. Amerykanka zdobyła pierwsze osiem oczek dla swojej ekipy.

Po czterech minutach drużyna lubelska wygrywała trzema punktami (11:8). Na parkiecie w międzyczasie pojawiła się Smalls. Przewaga zaczęła rosnąć. Najpierw “trójkę” zapisała na swoim koncie Emilia Kośla, po niej w taki sam sposób punktowała Kamiah Smalls (17:8). Kiedy ładnie akcję pod koszem wykończyła Ivana Jakubcova, zielono-białe miały już jedenaście oczek zapasu (21:10). Zespołowi gości udało się nieco zmniejszyć straty, a wynik pierwszej kwarty trafieniem spoza łuku ustaliła niegdyś zawodniczka Pszczółek, Dominika Owczarzak (30:24).

Otwierająca akcja drugiej odsłony należała do Hurt (30:26), jednak kilka kolejnych akcji to efektowne punkty gospodyń, które z każdą sekunda powiększały przewagę. W ciągu czterech minut lubliniankom wpadło aż trzy rzuty z dystansu. Trafiały Smalls, Jakubcova i Stanaćev. Skutkiem tego drużyna trenera Krzysztofa Szewczyka wygrywała 41:26. Dobrej passy gospodynie nie podtrzymały jednak w następnych minutach. Do głosu zdecydowanie zaczęły dochodzić rywalki. Odrabianie strat rozpoczęła Kseniia Tikhonenko. Ta sama zawodniczka oddała ostatni celny rzut przez przerwą, na którą zespoły udały się przy wyniku 45:39.

Powrót z szatni w wykonaniu akademiczek okazał się efektowny. Od “trójki” drugą połowę zaczęła Stanaćev (48:39). Podopieczne trenera Szewczyka cały czas grały agresywnie i szybko. Po jednym z przechwytów serbskiej rozgrywającej – Stanaćev, tablica pokazywała 63:47. Koniec końców po trzech kwartach Pszczółki pewnie wygrywały 66:50. Sowitej zaliczki zielono-białe nie tylko nie roztrwoniły, ale nawet powiększyły, ostatecznie zwyciężając 81:64.

Pszczółka pozostaje jedyną obok Polkowic niepokonaną u siebie drużyną w lidze. Dzięki wygranej (dziesiątej w dwunastym spotkaniu sezonu) akademiczki przesunęły się na 3. miejsce w tabeli EBLK.

Pszczółka Polska Cukier AZS UMCS Lublin – PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów Wielkopolski 81:64 (30:24, 15:15, 21:11, 15:14)

Pszczółka: Smalls 16, Stanaćev 15, Mack 14, Fassina 13, Jakubcova 11, Kośla 5, Kurach 4, Niedźwiedzka 3, Kuczyńska, Duchnowska, Trzeciak. Trener: Krzysztof Szewczyk

PSI: Hurt 13, Jones 12, Hristova 12, Keller 11, Tikhonenko 9, Owczarzak 7, Dźwigalska, Matkowska. Trener: Dariusz Maciejewski

Sędziowali: A. Wierzman, K. Kamińska, B. Podkowińska

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski