Śledzimy portfele śledczych, czyli oświadczenia majątkowe lubelskich prokuratorów

Na stronie lubelskiej prokuratury pojawiło się kilka oświadczeń majątkowych naszych śledczych. W tym roku po raz pierwszy także sędziowie mają obowiązek publicznego pokazywania swoich kont bankowych i portfeli.

W oświadczeniach majątkowych śledczy nie podają jednak swoich zarobków, bo nie mają obowiązku ich ujawniania. Wymieniają natomiast np.: oszczędności, długi, kredyty czy udziały w spółkach, a także wykaz nieruchomości i samochodów, jakie posiadają.

Jednak pensja zasadnicza prokuratorów nie jest tajemnicą. Najwięcej zarabia, co oczywiste, prokurator generalny – 17 tys. zł. Następni na liście są prokuratorzy z prokuratur regionalnych. Ich średnie zarobki wynoszą 9 – 12 tys. zł.

Niewiele mniej zarabiają prokuratorzy okręgowi. Ich pobory sięgają 8,5 – 10 tys. zł. Najmniej z kolei wynosi pensja prokuratora rejonowego, który średnio w Polsce może liczyć na 7,5 tys. zł miesięcznie.

W wyliczeniach należy także uwzględnić dodatki: funkcyjny oraz za wysługę lat, które mogą sięgać nawet kilku tysięcy złotych. Wszystkie kwoty podajemy brutto.

– Oświadczenia majątkowe wszystkich prokuratorów będą opublikowane na naszych stronach internetowych do końca czerwca. Jednak pojawiły się już dokumenty śledczych z Lublina, którzy przeszli w tym roku w stan spoczynku lub przenieśli się do innych jednostek – informuje Agnieszka Kępka, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Lublinie.

Wynika z nich, że nasi szeregowi prokuratorzy nie są krezusami.

Mirosława Banach z Prokuratury Okręgowej w Lublinie ma 13 tys. zł oszczędności i jeździ 10-letnim renault clio. Jest też współwłaścicielką domu jednorodzinnego w naszym mieście o powierzchni 90 mkw.

Z kolei Dorota Bochen z Prokuratury Rejonowej Lublin-Południe w ubiegłym roku zgromadziła na swoim koncie 10 tys. zł oszczędności. W swoim oświadczeniu napisała także, że nie posiada ani samochodu, ani domu, mieszkania, działki, ani udziałów w spółkach skarbowych.

Więcej zaoszczędził Paweł Burski z Prokuratury Rejonowej Lublin-Północ, który na swoim koncie na koniec roku miał: 60 tys. zł, 700 euro i 5,5 tys. franków szwajcarskich, a także papiery wartościowe na kwotę 4200 zł. Razem z żoną posiada także 147-metrowy dom razem z garażem.

Natomiast w Prokuraturze Rejonowej w Białej Podlaskiej swoje oświadczenie majątkowe opublikował już Zbigniew Chalimoniuk. Ma on oprócz 91-metrowego domu, działkę budowlaną i grunty rolne. Łącznie z żoną zgromadził aż 144 tys. zł oszczędności.
5 tys. zł ma jedynie Ewa Lewandowska-Stojek z Prokuratury Rejonowej w Rykach. Pani prokurator wykazała także współwłasność domu o powierzchni 150 mkw, a także działki rekreacyjnej ok. 500 mkw. Lewandowska-Stojek napisała w swoich dokumentach, że w 2013 r. wzięła 300 tys. zł kredytu, z czego na koniec ub.r. zostało jej do spłaty jeszcze 289 tys. zł.
Środków na koncie nie wykazał za to śledczy ze świdnickiej prokuratury Bartosz Latusek. Ma za to akcje na giełdzie, których wartość szacuje na blisko 30 tys. zł i jeździ hondą civic z 2005 roku.

Podporucznik Michał Jakubczyk, na co dzień pracujący w wydziale wojskowym Prokuratury Rejonowej w Lublinie, wykazał, że razem z sąsiadem jest właścicielem domu o powierzchni 227 mkw. Ma również mieszkanie własnościowe o powierzchni 83 mkw. Co ciekawe, w swoim oświadczeniu nie wykazał jakichkolwiek oszczędności. Ma za to kredyt na ponad 112 tys. franków.
Wciąż czekamy, aż swoje oświadczenia opublikują szefowie prokuratur. Gdy tylko się pojawią, poinformujemy o ich zarobkach.

Oświadczenia sędziów czekają na debiut

W tym roku po raz pierwszy upublicznione zostaną oświadczenia majątkowe sędziów sądów powszechnych.

– Obowiązek wypełniania oświadczeń majątkowych mamy już od dawna, teraz po prostu będą one dostępne do wiadomości publicznej – wyjaśnia Ewa Bazelan, rzeczniczka prasowa ds. cywilnych Sądu Okręgowego w Lublinie.

Oświadczenia do tej pory podlegały tylko analizie przez władze sądów i urzędy skarbowe. Już wkrótce każdy będzie mógł zajrzeć, co w portfelach mają nasi sędziowie.

– Do 30 czerwca nasze oświadczenia mają zostać opublikowane. W tym momencie złożone dokumenty są digitalizowane – precyzuje rzecznik Bazelan.