SPR już w tym sezonie rywalizowało z Politechniką, wygrywając w Lublinie starcie o ligowe punkty 38:26. Przypomnijmy również, że obydwie ekipy w poprzedniej edycji Pucharu Polski zmierzyły się w półfinale. Wtedy również lepsze okazały się podopieczne Edwarda Jankowskiego, które później zdobyły krajowy puchar.
Politechnika pod wodzą nowego trenera Gienadija Kamielina chciała się zrewanżować za tamte porażki. I początek meczu wskazywał, że może jej się to udać. Mecz był wyrównany, ale to miejscowe częściej były na prowadzeniu. W 9 minucie jednak to przyjezdne wygrywały 6:5, a następnie systematycznie powiększały swoją przewagę. W 20 min SPR prowadziło aż 14:8 i wydawało się, że losy spotkania były praktycznie przesądzone. Lublinianki chciały jednak wypracować sobie jak największą przewagę przed rewanżem, by ostatecznie pozbawić rywalki wszelkich złudzeń. Ale ambitnie grające miejscowe na dwie minuty przed końcem pierwszej odsłony przegrywały tylko czterema trafieniami. A po pierwszych 30 min było tylko 20:18 dla SPR.
Po zmianie stron gospodynie przegrywały już tylko jedną bramką. Lublinianki odskoczyły na dwa trafienia, prowadząc w 40 min 24:22, by za chwilę prowadzić już 27:23. Ostatecznie SPR wygrało 39:32.
Być może Finał Four odbędzie się w Lublinie. O organizację zawodów stara się Lubelska Fundacja Sportu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?