Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Światowe Dni Młodzieży: To przeżycie duchowe, a nie zwykły wyjazd

Małgorzata Szlachetka
Anna Kurkiewicz
- Rodzice tyle nam opowiadali o swoim udziale w Światowych Dniach Młodzieży, że same chcemy to przeżyć - mówią siostry Marysia i Weronika

Lublinianki Marysia i Weronika Michoń do Krakowa jadą na tydzień, czyli na całe Światowe Dni Młodzieży.

- Zobaczenie na własne oczy papieża to wielkie przeżycie - nie ma wątpliwości gimnazjalistka Marysia.

Jeszcze nie wiedzą, u kogo w Krakowie będą spały, ale tak jak inni pielgrzymi wezmą ze sobą śpiwory i karimaty. W tzw. plecaku pielgrzyma dostały przejazdówki na komunikację miejską po Krakowie, mają też zapewnione noclegi i wyżywienie na miejscu. Koszt jednego, tygodniowego pakietu, który wykupiły to 690 zł (to najdroższy z proponowanych pakietów).

Siostry Marysia i Weronika do Krakowa dojadą jednym ze specjalnych pociągów ŚDM - w grupie uczniów lubelskiego Biskupiaka. Wyjazd zaplanowany jest na 25 lipca, powrót z Krakowa do Lublina - 1 sierpnia. Na lubelskim dworcu podstawione będą trzy składy specjalne. Biletu na podróż nimi nie będzie można kupić w ostatniej chwili, przychodząc z ulicy, bo miejsca są już zarezerwowane.

- Rodzice tyle nam opowiadali o swoim udziale w Światowych Dniach Młodzieży, które odbywały się w 1991 roku w Częstochowie. Dlatego same chcemy to przeżyć - podkreśla Marysia Michoń.

Do 31 czerwca zarejestrowało się 2,5 tys. osób, które z naszej diecezji jadą na Światowe Dni Młodzieży do Krakowa. Tzw. rejestracja last minute odbywa się już przez biuro krakowskie.

Patrycja Marciniak jeszcze zastanawia się nad wyjazdem do Krakowa. - Do Światowych Dni Młodzieży przygotowuję się od roku i to jest dla mnie strasznie ważne - podkreśla Patrycja. Jednocześnie dodaje: - To jest przeżycie duchowe, a nie wyjazd, o którym zapomni się zaraz po powrocie.

Jeszcze przed uroczystościami w Krakowie, dziewczyny wezmą udział w lubelskich wydarzeniach związanych ze Światowymi Dniami Młodzieży. Przede wszystkim w spotkaniu na Arenie Lublin, 23 lipca. Na lubelskim stadionie będą razem z gośćmi z Belize (państwo na półwyspie Jukatan w Ameryce Środkowej), którzy przed wyjazdem na spotkanie z papieżem w Krakowie będą gościć w domach parafian kościoła pw. św. Agnieszki na Kalinowszczyźnie.

Patrycja i Weronika są parafialnymi liderkami, czyli głównymi, lokalnymi organizatorkami pobytu gości z Belize w Lublinie.

- Dla nas to ogromne wyzwanie. Jedziemy do Modlina, żeby odebrać naszych gości z lotniska i dopinamy sprawy na miejscu - mówi Weronika Michoń. - Zorganizowanie dwujęzycznej liturgii wcale nie jest łatwą sprawą. Pielgrzymi z Belize będą się z nami modlić, ale wybiorą się też na wycieczkę do Kazimierza Dolnego - dodaje.

Później wszyscy wyjadą z Lublina do Krakowa na spotkanie z papieżem Franciszkiem.

Euro 2016. Czym jeżdżą piłkarze polskiej reprezentacji? [ZDJĘCIA]
Nowi doktorzy na UMCS [ZDJĘCIA]
Osiedle na górkach czechowskich. Kiedyś - hipermarket, teraz - ekodzielnica (WIZUALIZACJE)
Uroczystości rocznicy Cudu Lubelskiego [ZDJĘCIA]
Plac Rybny odżył. Ruszył nowy projekt na Starym Mieście [ZDJĘCIA]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski