Kolorowy pochód rozpoczął się na Rynku Starego Miasta, następnie zebrani przeszli przez ul. Lubartowską do parafii św. Mikołaja na Wzgórzu Czwartkowym. W związku z tym, że nie ma śniegu, to Mikołaj jechał zaprzęgniętą w konie karocą. Najmłodsi chętnie fotografowali się z biskupem Miry, a każdy dostał na głowę papierową mitrę, czyli nakrycie głowy biskupa.
Dodajmy, że w tym roku orszak łączy się z obchodami 350-lecia parafii św. Mikołaja w Lublinie. - Chcemy zwrócić uwagę, że św. Mikołaj dzielił się w swoim życiu nie tylko prezentami materialnymi, ale też o wiele ważniejszymi prezentami duchowymi. Brakuje nam szczęścia, autentyzmu i św. Mikołaj wnosi te wartości. Zwraca uwagę na wrażliwość, miłość, współczucie. Uczy nas, żebyśmy tymi wartościami obdarowywali się wzajemnie - mówi ks. Piotr Kawałko, proboszcz parafii.
Na Wzgórzu Czwartkowym odbył się po południu koncert kapeli folkowej „Czarne Bociany” z Kombinatu Danuty i Witolda Danielewiczów z Poniatowej. Wśród atrakcji było także doroczne ważenie św. Mikołaja oraz bicie rekordu liczby osób przebranych za prawdziwego Mikołaja.
- Szpital w centrum Lublina rusza z rozbudową. Zdjęcia z drona
- Mistrzowie Urody nagrodzeni. Wybrali ich nasi Czytelnicy
- Najlepsi ginekolodzy w Lublinie. Kto znalazł się w TOP 20?
- Żałobnicy z transparentami. Niecodzienny widok w sklepach
- S19 wychodzi z ziemi. Sprawdzamy, co dzieje się na budowie
- Mały ryś z Roztocza stracił mamę. Udało się go uratować
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?