Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szczypiornistki MKS FunFloor Lublin powalczą w środę awansem w Elblągu o piąty triumf w sezonie

Krzysztof Szuptarski
Krzysztof Szuptarski
(MKS FunFloor Lublin jak na razie znakomicie spisuje się w Orlen Superlidze Kobiet. Biało-zielone mają na koncie komplet czterech zwycięstw)
(MKS FunFloor Lublin jak na razie znakomicie spisuje się w Orlen Superlidze Kobiet. Biało-zielone mają na koncie komplet czterech zwycięstw) fot. Wojciech Szubartowski
Przed szczypiornistkami MKS FunFloor Lublin piąte starcie w kampanii 2023/24. Biało-zielone zagrają w środę awansem na wyjeździe z ekipą EKS Start Elbląg. Potyczka rozpocznie się o godz. 18.

Środowa konfrontacja odbędzie się w ramach 9. kolejki, która została zaplanowana 11 listopada. W tym samym czasie będzie toczyć się jednak rywalizacja w pierwszych meczach trzeciej rundy kwalifikacji do Ligi Europejskiej EHF, w której rywalem lublinianek będzie serbski Zork Jagodina. Dlatego więc podopieczne trenerki Edyty Majdzińskiej zagrają w Elblągu pięć tygodni wcześniej.

– Na pewno są w tym zespole fajne i wysokie zawodniczki. Brazylijki Vitoria Macedo i Moniky Bancilon to doświadczone szczypiornistki, które wniosły dużo jakości. Z pewnością nie będzie to łatwe spotkanie. Sezon dopiero się zaczął. Być może nasze najbliższe rywalki potrzebują jeszcze trochę ogrania. Nie można ich jednak lekceważyć. Będą grały w swojej hali i na pewno postawią trudne warunki – zaznacza Aleksanda Tomczyk, rozgrywająca MKS FunFloor.

– Start zrobił postęp i jest lepszym zespołem, niż w ubiegłej kampanii, nawet jeśli wyniki tego jeszcze nie pokazują. Na pewno nasze rywalki będą chciały się postawić. Szczególnie ze względu na to, że zagrają przed własną publicznością. My nie patrzymy na rezultaty ich pierwszych spotkań. Skupiamy się na sobie. Z pewnością jednak Vitoria Macedo jest bardzo mocnym punktem tej drużyny. Mają też szybkie skrzydłowe, więc trzeba będzie wracać za kontrą – dodaje z kolei Julia Pietras, skrzydłowa wicemistrzyń Polski.

22-krotne mistrzynie Polski do tej pory wygrały przed własną publicznością z zespołami Galiczanki Lwów 37:25 i Handball JKS Jarosław 35:16 oraz na wyjeździe z ekipami AWS Energa Szczypiorno Kalisz 34:18 i MKS PR Urbis Gniezno 30:25. W efekcie lublinianki są aktualnie liderkami ligowej tabeli, legitymując się bilansem bramkowym plus 52.

Elblążanki dopiero w poprzedniej kolejce zdobyły pierwsze punkty w sezonie w Orlen Superlidze Kobiet. Ekipa trenera Romana Monta w wyjazdowym meczu pokonała beniaminka - AWS Energę Szczypiorno 32:26.

– W końcu mamy punkty. Do tej pory nie wszystko układało się tak, jak chcieliśmy. Liczyliśmy na punkty z Galiczanką i trochę też w Kobierzycach. Nieco się nam to jednak rozjechało, choć długimi fragmentami graliśmy dobrze – mówi Roman Mont, szkoleniowiec elbląskiego zespołu.

– Teraz mierzyliśmy się z teoretycznie łatwiejszym przeciwnikiem. Cieszę się, że „wypaliły” wszystkie elementy, które ćwiczyliśmy w tygodniu. Dzięki solidnej grze w obronie w drugiej połowie mogliśmy sobie pozwolić na nieco gorszą grę w ataku. W pierwszej części mieliśmy trochę problemów, zanim weszliśmy w mecz. Trochę to potrwało, ale kamień spadł nam z serca – dodaje.

Statuetkę MPV tego spotkania otrzymała Weronika Weber, która była także najskuteczniejsza, zdobywając siedem bramek. Po sześć trafień zanotowały natomiast Paulina Stapurewicz i Brazylijka Vitoria Macedo, a po cztery Joanna Wołoszyk i Białorusinka Tatsiana Pahrabitskaya.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski