Szukamy nowych miejsc parkingowych

Kilka dni temu zaapelowaliśmy o przysyłanie do Kuriera propozycji miejsc, w których można wygospodarować dodatkowe postojówki. Chcemy przekazać je władzom Lublina.

Szukamy miejsc parkingowych na lubelskich osiedlach

Jest szansa, że pieniądze na realizację części z nich znajdą się w budżecie miasta na przyszły rok. Propozycje, które do tej pory trafiły na naszą skrzynkę, pochodzą z różnych dzielnic. Część dotyczy terenów zielonych.

- Na razie to akcja typu "Jak zlikwidować wszelkie tereny zielone w mieście" - napisał jeden z Czytelników. - Bo skoro nie stoją na nich samochody, to ich obecność jest jak najbardziej zbędna i jak najszybciej trzeba je na parkingi przerobić - ironizuje. Nam nie chodzi jednak o to, by zabetonować tereny zielone na osiedlach.

- Nie ma mowy o ich likwidacji - potwierdza Katarzyna Mieczkowska-Czerniak, rzeczniczka prasowa prezydenta Lublina. - W pierwszej kolejności propozycje nowych miejsc parkingowych muszą być zgodne z przepisami o ruchu drogowym i nie zagrażać bezpieczeństwu. Dotyczy to zwłaszcza tych pomysłów, które mówią o likwidacji znaku "zakaz parkowania".

Największą szansę mają wskazania, które dotyczą terenów niezagospodarowanych. W tym przypadku warunkiem jest to, aby miasto było ich właścicielem. - Ze zrozumiałych względów nie możemy podejmować jakichkolwiek działań na obszarach należących np. do spółdzielni lub do osób prywatnych - wyjaśnia Mieczkowska-Czerniak. - Przed podjęciem decyzji będziemy również konsultować się z radami osiedli.

Swoje pomysły przesyłajcie na adres:[email protected]. Czekamy na nie do 18 listopada włącznie. Wasze propozycje przekażemy władzom Lublina. Jest szansa, że w przyszłorocznym budżecie miasta znajdą się pieniądze na realizację przynajmniej części z nich.

* Czytaj o propozycjach Lubelskiej Spółdzielni Mieszkaniowej

Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!