Szukamy miejsc parkingowych na lubelskich osiedlach

Pracownicy LSM szybko znaleźli tereny, na których mogłyby stanąć samochody: pas zieleni przy ul. Kazimierza Wielkiego, odcinek wzdłuż ul. Zana, teren przy Pana Wołodyjowskiego. - Listę miejsc, w których te parkingi mogłyby powstać przedstawiliśmy w piśmie do Stanisława Kalinowskiego, z-cy prezydenta Lublina odpowiedzialnego m.in. za drogi - informuje Wojciech Lewandowski, z-ca prezesa LSM. - Wiele z nich położonych jest na terenach należących do miasta. W związku z tym złożyliśmy władzom konkretną propozycję.

W zamian za zgodę na zajęcie terenów, LSM chce za własne pieniądze wybudować na nich parkingi. - Działamy z myślą o mieszkańcach naszej spółdzielni - mówi Lewandowski. - Mamy nadzieję, że władze przychylą się do propozycji.

Katarzyna Mieczkowska-Czerniak, rzeczniczka prasowa prezydenta, zapowiada, że w przyszłym tygodniu spółdzielnia powinna otrzymać odpowiedź. - Generalnie jesteśmy na tak. Urzędnicy sprawdzali lokalizacje. Musieliśmy zbadać, czy utworzenie parkingów będzie zgodne z przepisami. Podobny przegląd robimy na Czubach.

Dodatkowe miejsca parkingowe można byłoby wygospodarować również na innych lubelskich osiedlach. Gdzie? To Czytelnicy mają największą wiedzę na ten temat. Do 18 listopada włącznie czekamy na Wasze propozycje miejsc, w których można byłoby stworzyć postojówki. Przesyłajcie je na adres: [email protected]. Wszystkie Wasze propozycje przekażemy władzom Lublina.

Przegląd lubelskich osiedli pod kątem znalezienia miejsc, w których można by wygospodarować dodatkowe miejsca parkingowe. Takie zadanie mają w tej chwili urzędnicy z Zarządu Dróg i Mostów UM Lublin. Na pierwszy ogień poszły Czuby i LSM. Nasi Czytelnicy mogą za naszym pośrednictwem przekazać miastu własne propozycje takich miejsc.

Pomysły dotyczące nowych postojówek mogą być różne. - Chodzi na przykład o miejsca, w których w tej chwili obowiązuje zakaz parkowania - wyjaśnia Katarzyna Mieczkowska-Czerniak, rzeczniczka prasowa prezydenta. - Być może istnieją takie punkty na terenie lubelskich osiedli, w których jego zniesienie nie będzie niosło za sobą żadnego zagrożenia, a wręcz przeciwnie - ułatwi życie mieszkańcom.

Mieczkowska-Czerniak powołuje się na przykład ul. Radości na os. Skarpa. Mieszkańcy osiedla domagają się od władz Lublina zniesienia zakazu (pod interpelacją radnego Zbigniewa Ławniczaka w tej sprawie podpisało się blisko 200 osób). Oficjalnej odpowiedzi ratusza jeszcze nie ma, wiadomo jednak, że władze są jej przychylne.

Miasto przewiduje również możliwość zrobienia parkingów na terenach zielonych. - Wszystkie propozycje mieszkańców będą sprawdzane przez naszych urzędników - deklaruje Mieczkowska-Czerniak. - Jednak przed ich wprowadzeniem będziemy je konsultować z radami dzielnic - zastrzega.

Istnieje szansa, że pieniądze na nowe miejsca parkingowe na terenie lubelskich dzielnic znajdą się jeszcze w przyszłorocznym budżecie. Władze Lublina mają czas do połowy listopada na przedstawienie jego projektu. Po tym terminie przyjdzie czas na konsultacje społeczne. - Właśnie wtedy moglibyśmy rozważyć propozycje mieszkańców - mówi rzeczniczka.

Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!