Łada Togliatti

Podopieczne Kima Rasmussena nie zdołały pokonać na wyjeździe szczypiornistek HC Łada Togliatti i tym samym awansować do ćwierćfinału Ligi Europejskiej EHF. Gospodynie zwyciężyły 30:24.

By osiągnąć historyczny sukces, lubliniankom pozostał jeden krok. Nie będzie on jednak łatwy. Ostatni mecz fazy grupowej Ligi Europejskiej mistrzynie Polski rozegrają w Rosji. Zwycięstwo z zespołem HC Łada Togliatti zapewniłoby biało-zielonym udział w ćwierćfinale rozgrywek.

Lublinianki kolejny raz pokazały, że w europejskich rozgrywkach są zupełnie inną drużyną, niż na krajowym podwórku. Biało-zielone przegrały trzy ostatnie spotkania ligowe z rzędu. W Lidze Europejskiej EHF są jednak wciąż niepokonane. Podopieczne Kima Rasmussena zwyciężyły we własnej hali z ekipą HC Łada Togliatti 28:23 i zameldowały się na szczycie grupowej tabeli.

Drugie ligowe zwycięstwo z rzędu odniosły piłkarki ręczne MKS Perła Lublin. W 18. serii sezonu 2020/21 mistrzynie Polski pokonały na własnym parkiecie elbląski Start.

Mistrzynie Polski mają niewielkie szanse na obronę tytułu. Walka o medale jednak wciąż trwa. By pozostać w grze, szczypiornistki z Lublina muszą zdobywać punkty. Najbliższą okazją na poprawę bilansu biało-zielonych jest sobotnie starcie z EKS Startem Elbląg.

Mistrzynie Polski zwyciężyły w bezpośrednim starciu o trzecie miejsce PGNiG Superligi Kobiet. Podopieczne Moniki Marzec wygrały we własnej hali ze szczypiornistkami z Piotrkowa Trybunalskiego i odrobiły nieco straty do czołowych miejsc w stawce.

Po sukcesie w wieku młodziczek, a potem juniorek młodszych teraz szczypiornistki UKS Roxa Lublin mają szansę na medal mistrzostw Polski w kategorii juniorek. Klub ma nadzieję, że Związek Piłki Ręcznej w Polsce przyzna mu organizację turnieju finałowego z udziałem czterech najlepszych młodzieżowych drużyn w kraju.

Przed lubelskimi szczypiornistkami niezwykle ważny mecz w kontekście układu tabeli. Dystans biało-zielonych do dwóch pierwszych miejsc jest coraz większy, a ewentualna przegrana z Piotrcovią zrzuciłaby lublinianki z ligowego podium. Takiego scenariusza podopieczne Moniki Marzec z pewnością postarają się uniknąć.

Lubelskie szczypiornistki nie wykorzystały szansy na zbliżenie się do drugiego miejsca w PGNiG Superlidze Kobiet. Monika Marzec, która objęła stanowisko pierwszego trenera zespołu po Kimie Rasmussenie, nie zaliczy swojego debiutu w nowej roli do udanych. Mecz stał jednak na niezwykle wysokim poziomie.

Po odpadnięciu z Ligi Europejskiej EHF lubelskim szczypiornistkom pozostała walka o punkty w PGNiG Superlidze Kobiet. Najbliższą okazję do podreperowania swojej sytuacji w tabeli będzie wyjazdowe starcie z wiceliderkami z Kobierzyc.

Lubelski klub myśli już o przyszłym sezonie. Do ekipy mistrzyń Polski dołączy Katarzyna Janiszewska. Skrzydłowa wróci do Polski po trzech sezonach za granicą.

Kim Rasmussen nie jest już trenerem MKS Perła Lublin. Kontrakt z duńskim szkoleniowcem rozwiązano za porozumieniem stron. Do końca sezonu zespół poprowadzi dotychczasowa asystentka pierwszego trenera, Monika Marzec.

Podopieczne Kima Rasmussena do końca fazy grupowej rozgrywek pozostawały w grze o ćwierćfinał. Sukcesu ostatecznie nie udało się osiągnąć. Lubelskie szczypiornistki udowodniły jednak, że potrafią grać na europejskim poziomie.

Szczypiornistki MKS AZS UMCS Lublin pokonały w hali Globus ekipę MKS Karczew 26:25, w meczu 11. kolejki rozgrywek I ligi grupy C. To trzecia z rzędu wygrana lubelskich akademiczek w tym roku. Najskuteczniejszą zawodniczką wśród triumfatorek była Julia Skubacz, zdobywczyni sześciu bramek.

Lubelskie szczypiornistki pokonały we własnej hali Kastamonu Belediyesi GSK. Dzięki wygranej z faworyzowanym rywalem zachowały szansę na awans z grupy przed ostatnim meczem tej fazy rozgrywek Ligi Europejskiej EHF.

Od początku 2021 roku otrzymujemy wiele informacji dotyczących aktywności MKS Perła Lublin na rynku transferowym, a także planowanych odejść z zespołu mistrzyń Polski. 13 lutego lubelski klub ogłosił, że w kolejnym sezonie jego szeregi wzmocni Julia Zagrajek.

Piłkarki ręczne MKS Perła nie miały większych problemów z odniesieniem wyjazdowego zwycięstwa nad Eurobud JKS Jarosław. W meczu otwierającym 15. serię spotkań PGNiG Superligi tylko pierwsza połowa była rozgrywana na dość wyrównanym poziomie.

Lubelskie szczypiornistki zagrają dzis w Jarosławiu z tamtejszym Eurobud JKS-em. Jeśli podopieczne Kima Rasmussena myślą poważnie o pozycjach medalowych, nie mogą sobie pozwolić na potknięcie z przedostatnim zespołem w tabeli PGNiG Superligi Kobiet.

MKS Perła Lublin jest w najtrudniejszym momencie od lat. Perspektywa obrony tytułu mistrzowskiego coraz bardziej się oddala. Władze klubu zapowiadają zmiany, ale kibice będą musieli na nie jeszcze poczekać.

Szczypiornistki z Lublina pojechały do Francji walczyć o pozycję lidera swojej grupy w rozgrywkach Ligi Europejskiej EHF. Mimo dobrej gry i prowadzenia po pierwszej połowie nie udało się jednak zrewanżować zawodniczkom z Nantes za przegraną w hali Globus. Mistrzynie Polski przegrały 21:25.

Szczypiornistki MKS AZS UMCS Lublin udanie zainaugurowały rundę rewanżową na zapleczu PGNiG Superligi, pokonując w sobotę w hali Globus ekipę JKS San Jarosław 36:24. Najskuteczniejsza w ekipie podopiecznych trenera Patryka Maliszewskiego była tym razem Nadia Chodoń, zdobywczyni sześciu bramek. Meczu odbył się w tamach 10. kolejki rozgrywek I ligi grupy C.

Lubelskie szczypiornistki mogą bieżący sezon uratować tylko w jeden sposób - osiągając sukces na arenie międzynarodowej. O awans do ćwierćfinału Ligi Europejskiej EHF jednak nie będzie łatwo mimo przyzwoitego dorobku punktowego. Wyjazdowe starcie z liderem gruby B, Nantes Atlantique Handball to duże wyzwanie dla biało-zielonych.