Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Spółki Skarbu Państwa biły się o mistrza świata, Bartosza Zmarzlika. Minister sportu mówi "dość"

Krzysztof Nowacki
Krzysztof Nowacki
Bartosz Zmarzlik jest najlepszym polskim żużlowcem w historii. Przed rokiem pierwszy raz zmienił barwy klubowe i przeszedł do Motoru. Razem z nim do Lublina trafił Orlen
Bartosz Zmarzlik jest najlepszym polskim żużlowcem w historii. Przed rokiem pierwszy raz zmienił barwy klubowe i przeszedł do Motoru. Razem z nim do Lublina trafił Orlen Małgorzata Genca
Po zmianie władzy w Polsce zmienia się także postrzeganie roli spółek Skarbu Państwa w finansowaniu sportu. To może odbić się negatywnie na kondycji także lubelskich klubów. - Wspierać rozgrywki ligowe, a nie konkretne kluby - mówi Sławomir Nitras, minister sportu i turystyki.

Spółki Skarbu Państwa są głównym źródłem finansowania polskiego sportu - na poziomie reprezentacyjnym, a także klubowym. Nowy minister sportu i turystyki, Sławomir Nitras, zapowiada zmiany w funkcjonującym w ostatnich latach modelu wydawania pieniędzy przez te firmy. - Jeżeli jedna spółka skarbu państwa z drugą spółką skarbu państwa licytuje się gdzie będzie jeździł Zmarzlik, to jest to absurd - stwierdził Nitras w rozmowie w Kanale Sportowym. - Są propozycje, aby wspierać rozgrywki ligowe, a nie konkretne kluby - dodał.

Minister wspomniał o Bartoszu Zmarzliku, który przed rokiem przeszedł ze Stali Gorzów do Motoru Lublin. Głównym sponsorem najlepszego polskiego żużlowca (czterokrotnego indywidualnego mistrza świata) jest Orlen i firma ta przed rokiem została także sponsorem tytularnym lubelskiej drużyny - Platinum Motor (w tym sezonie zespół będzie jeździł pod nazwą Orlen Oil Motor).
W listopadzie ub.r. klub poinformował o przedłużeniu kontraktu ze Zmarzlikiem na kolejne dwa sezony.

Sławomir Nitras kontynuując swoją wypowiedź o zaangażowaniu spółek skarbu państwa nie wymienił z nazwy klubu z Lublina, natomiast stwierdził:

- Są kluby, których 70-procent, a może i więcej budżetu stanowią spółki skarbu państwa. To znaczy, że tam nie ma podstaw, aby taki klub funkcjonował na tym poziomie. Może powinien nie w ekstraklasie, a w pierwszej lidze, przy mniejszym budżecie. Nie może być tak, że przychodzi Sasin (Jacek Sasin, w rządzie PiS był wiceprezesem Rady Ministrów oraz ministrem aktywów państwowych - red.) robi pstryk i mamy ekstraklasę i walczymy o mistrza. Albo zostajemy mistrzem, co bez tego wsparcia nie byłoby możliwe - dodał Nitras.

Jacek Sasin w maju 2021 roku, na specjalnie zwołanej konferencji na stadionie w Lublinie, osobiście ogłosił podpisanie umowy sponsorskiej między Motorem a Lubelskim Węglem Bogdanka. - Gdy widzę na kurtce zawodnika Speedway Motor Lublin logotypy trzech spółek Skarbu Państwa, cieszę się. Państwowe podmioty powinny wspierać polski sport - mówił wówczas wicepremier Sasin.

Prezydent zareagował

Do krytycznych słów Sławomira Nitrasa odniósł się prezydent Lublina, Krzysztof Żuk. - Lublin nie może ponosić odpowiedzialności za wcześniejsze decyzje polityków PiS i „podlegać karze” za finansowanie sportu przez spółki skarbu państwa. Tym bardziej, że Lublin nie jest żadnym wyjątkiem w takim sponsoringu sportu w Polsce - przyznał.

Minister sportu i turystyki negatywnie wypowiedział się także o opieraniu budżetów klubów na innych źródłach publicznych pieniędzy. - Są miasta, w których zabierając pomoc publiczną, nic nie zostanie. To jest patologia - podkreślił Nitras.

W Lublinie z miejskiej kasy na sport zawodowy - a dokładnie na sześć najważniejszych drużyn (piłkarzy oraz żużlowców Motoru Lublin, piłkarki ręczne MKS Lublin, koszykarzy Start Lublin, siatkarzy LUK Lublin i koszykarki AZS UMCS Lublin) - w 2023 roku gmina przekazała ponad 20 milionów zł. Na pierwsze półrocze tego roku miasto rozdysponowało już na te kluby 10 mln zł.

Lublin od wielu lat chętnie wspiera sport zawodowy, więc w tym przypadku kluby nie powinny się obawiać zmian. Ale te najlepsze, rywalizujące w europejskich pucharach, stracą finansowanie ze środków przeznaczonych na turystykę. W trwającym sezonie drużyny grające w Europie - koszykarki Polskiego Cukru AZS UMCS Lublin (występujące w Eurolidze) oraz piłkarki ręczne MKS FunFloor Lublin (w Lidze Europejskiej) - otrzymały finansowe wsparcie za promocję kraju poprzez sport. Program realizowany był przez Ministerstwo Sportu i Turystyki oraz Polską Organizację Turystyczną. - Zabiorę pieniądze z promocji klubów grających w pucharach - kategorycznie stwierdził Sławomir Nitras.

Problemy giganta

Pierwszymi klubami, które odczują brak pieniędzy ze spółek skarbu państwa są siatkarki najbardziej utytułowanej polskiej drużyny w ostatnich latach, Chemika Police oraz żużlowcy i piłkarze ręczni Unii Tarnów. Głównym sponsorem tych klubów była mająca problemy finansowe Grupa Azoty S.A., tworząca grupę kapitałową m.in. z Grupą Azoty Puławy.

Przedsiębiorstwo z Puław jest m.in. sponsorem strategicznym żużlowców Motoru Lublin, a także głównym partnerem piłkarzy ręcznych Azotów Puławy i wielosekcyjnej Wisły Puławy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski