Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Taki jest poziom sędziowania" - opinie po wygranej Wisły Puławy z Garbarnią Kraków

Krzysztof Nowacki
Krzysztof Nowacki
Wisła Puławy
W meczu z Garbarnią Kraków piłkarze Wisły Puławy byli dłużej w posiadaniu piłki i oddali cztery razy więcej strzałów. „Duma Powiśla” wygrała 3:2 i przerwała serię trzech spotkań bez zwycięstwa. - To dla nas ważne punkty – podkreśla trener, Mariusz Pawlak.

Wisła oddała w sumie 21 strzałów, z czego dziewięć w światło bramki. Goście z Krakowa odpowiedzieli tylko pięcioma. - Byliśmy zespołem lepszym, ale graliśmy dobrze do jedenastego metra. Z finalizacją, podobnie jak w meczu z Zagłębiem, były problemy. Pracowaliśmy nad pewnymi elementami, ale trening to nie mecz. Przeciwnik stawia inne warunki – twierdzi szkoleniowiec ekipy z Puław.

Gospodarze wyszli na prowadzenie w 8. minucie, ale pod koniec pierwszej połowy przegrywali 1:2. Przed przerwą zdążyli jednak wyrównać, a w 85. minucie zwycięskiego gola strzelił Robert Majewski.

- Z przebiegu meczu zwycięstwo gospodarzy jest zasłużone – przyznaje Maciej Musiał. - Wisła stworzyła więcej sytuacji i była groźniejsza. Nam trudno się grało, bo nie zrealizowaliśmy żadnej z dwóch rzeczy, które zaplanowaliśmy. Każde dośrodkowanie było wielkim problemem dla nas. Próbowaliśmy momentami grać naszą piłkę, ale było trudno, ponieważ mamy sporo ubytków kadrowych. Musimy popracować nad grą w obronie, nad obroną pola karnego – uważa trener Garbarni.

Drugą i trzecią bramkę Wisła zdobyła ze stałych fragmentów gry. - To cieszy, ponieważ dużo nad tym pracujemy na treningach. Były dobre dośrodkowania i dobre wbiegnięcia. Możemy ten element wykorzystywać, bo w zespole mamy zawodników dysponowanych do takiej gry. Tu jest duży plus dla drużyny – ocenia Mariusz Pawlak.

W pierwszej połowie dwukrotnie w polu karnym Wisły upadł Jakub Karbownik. Sędzia Rafał Rokosz jednak nie reagował, o co pretensje miał szkoleniowiec z Krakowa. - W dwóch sytuacjach należał nam się rzut karny. Przynajmniej z mojej perspektywy tak to wyglądało. Mam duże pretensje do sędziego za to, jak ten mecz był przez niego zarządzany. Na sędziowanie nie mamy jednak wpływu. Taki jest jego poziom w drugiej lidze – mówi Maciej Musiał.

Dla Wisły było to czwarte zwycięstwo w ósmym meczu. W następnej kolejce (3 września) puławianie udadzą się do Elbląga na mecz z sąsiadującą w ligowej tabeli, Olimpią.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski