Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Towarzystwo Przyjaciół „Olimpu”, czyli o represjach stosowanych wobec Towarzystwa Przyjaciół KUL w czasach PRL-u.

Edward Gigilewicz, Biuro Badań Historycznych, Oddział Lubelski IPN
W grudniu 2022 r. obchodzono 100. rocznicę utworzenia Towarzystwa Przyjaciół KUL (TP KUL). Stowarzyszenie to, prężnie rozwijając się przed II wojną światową i przyczyniając się istotnie do rozwoju najstarszej lubelskiej Wszechnicy, w czasach PRL-u stało się przedmiotem różnych ataków ze strony państwowych władz administracyjnych, a także Służby Bezpieczeństwa. Działania te prowadzono m.in. w ramach akcji obiektowej o kryptonimie „Olimp”, skierowanej przeciwko Uczelni, a stąd w dokumentacji wytworzonej przez SB bywało określane mianem „Towarzystwa Przyjaciół Olimpu”.

Utworzenie TP KUL zostało ogłoszone przez Senat Akademicki KUL 25 X 1922 r. Do rejestru stowarzyszeń i związków Organizacje wpisano 1 XII 1922 r., na mocy wojewody lubelskiego Stanisława Moskalewskiego. W początkowym okresie swojej działalności Towarzystwo pozyskiwało fundusze głównie dzięki składkom swoich członków, wśród których, w zależności od wysokości i częstotliwości wpłat, rozróżniano członków: fundatorów, dożywotnich, czynnych oraz wspierających. Zgodnie ze Statutem przyjętym w 1934 r., Towarzystwo miało realizować 3 podstawowe zadania: 1) szerzenie idei katolickich szkół wyższych; 2) pomoc Uniwersytetowi przez organizowanie odczytów, koncertów, wydawanie czasopism, książek; 3) kwestowanie na potrzeby Uczelni.

W okresie międzywojennym Zarząd TP KUL koncentrował się na pozyskiwaniu członków instytucjonalnych, do których należały zarządy miast, prężniej działające przedsiębiorstwa i zakłady przemysłowe z terenu całego kraju, a także przedstawiciele ziemiaństwa.

W powojennej rzeczywistości społeczno-politycznej udało się wprawdzie reaktywować działalność TP KUL, trzeba było jednak dokonać istotnych przeobrażeń w strukturze organizacyjnej, gdyż w realiach uspołecznionej własności, nie można już było liczyć na mecenat ze strony ziemiaństwa oraz zakładów przemysłowych czy spółek handlowych. W tej sytuacji ówczesny rektor Antoni Słomkowski, bazując na Statucie z 1934 roku, rozpoczął tworzenie oddziałów Towarzystwa na terenie całego kraju. Jako pierwszy, już w 1946 r., powstał oddział warszawski, natomiast odział lubelski został formalnie zarejestrowany w Prezydium Miejskiej Rady Narodowej w Lublinie 15 I 1951 r. Swoją działalnością obejmował on nie tylko Lublin, ale także inne ośrodki miejskie Lubelszczyzny, m.in. Bełżyce, Biłgoraj, Bychawę, Chełm, Hrubieszowski, Janów Lubelski, Krasnystaw, Kraśnik Lubartów, Puławy, Tomaszów Lubelski i Zamość. Dalszy rozwój organizacyjny Towarzystwa doprowadził do powstania 26 oddziałów terenowych oraz licznych kół, z czasem także zagranicznych. Szybko rosła też liczba członków towarzystwa, które w 1947 liczyło ok. 2 100 osób, a w 1958 r. zrzeszało już ponad 100 000 osób.

Oprócz zapewnienia Uczelni realnego wsparcia materialnego, Towarzystwo działało również na rzecz upowszechniania w polskim społeczeństwie informacji o studiach na KUL-u, przełamując mit KUL-u jako uczelni jedynie dla duchownych. Szeroka akcja odczytowa i wydawnicza, służąca propagowaniu światopoglądu katolickiego, a także w pewnym sensie przejmowanie funkcji likwidowanych przez władze państwowe bractw religijnych, sprawiły, że działalność TP KUL spotkała się ze szczególnym „zainteresowaniem” ze strony aparatu władzy. Już w marcu 1952 r. SB raportowała, że „Towarzystwo ma swoje komórki we wszystkich większych parafiach w całej Polsce. Ma stałych członków, którzy opłacają systematycznie składki na KUL. Prowadzi szeroką akcję propagandową w kierunku wyciągania jak największej ilości pieniędzy przez wysyłanie do indywidualnych osób próśb, podziękowań przez wywieszanie na kościołach propagandowych afiszów, przeprowadzanie przez młodzież KUL zbiórek przed kościołami itp.”

Realizując politykę „odcinania” KUL-od źródeł finansowania, władze państwowe ograniczyły możliwość organizowania zbiórek pieniężnych do pomieszczeń związanych z kultem religijnym. Zdecydowanie zakazano kwestowania na ulicach i na terenie zakładów pracy. Ścisłej kontroli poddano pracę kwestarzy. Nadzorem objęto sprawy finansowe Towarzystwa. Mnożące się kontrole nie przynosiły jednak planowanego efektu, a w raportach sporządzanych przez funkcjonariuszy SB najczęściej kwitowano je sformułowaniem, że „księgi finansowe prowadzone są umiejętnie”. Wobec fiaska tych prób starano się uderzyć w Towarzystwo w obszarze podatkowym. W tym celu na mocy decyzji lubelskiego oddziału ZUS z 29 IV 1949 r. dokonano przeniesienia TP KUL z grupy „kont gospodarki uspołecznionej” do grupy „kont gospodarki nieuspołecznionej”, co skutkowało zwiększeniem składek ubezpieczeniowych do wysokości 30% wynagrodzeń i w konsekwencji doprowadziło do zajęcia przez ZUS konta TP KUL z tytułu zaległych składek.

Z reguły TP KUL nie uzyskiwało od Wojewódzkiego Urzędu Kontroli Prasy zezwoleń na druk odezw dotyczących zbiorek na KUL. Podjęta w 1962 r. w jednej z takich spraw interwencja w Głównym Urzędzie Kontroli Prasy, spotykała się z dość osobliwą odpowiedzią, sprowadzająca się do stwierdzenia, że „Uniwersytet może przepisywać odezwy na maszynie”.

Zmierzając do zastopowania rozwoju struktur TP, władze państwowe za pośrednictwem Rad Narodowych, odmawiały rejestracji nowych oddziałów, używając przy tym różnych, czasami napawających zdumieniem argumentów. Do takich należy seria odmów z 1971 r., gdy bark zgody na ponowną rejestrację oddziału w Przemyślu uzasadniono faktem, że „oddział ten został skreślony w 1959 r.”, a odmowę utworzenia oddziału w Gnieźnie uzasadniono stwierdzeniem, że „osiągniecie przez TP KUL celów statutowych nie jest obecnie uzależnione od powoływania Oddziału w Gnieźnie”. Z kolei brak zgody na utworzenie oddziału w Kielcach, podparto tezą, „że wobec istnienia innych organizacji opierających swoją działalność o ofiarność publiczną” nie ma potrzeby „dublować działalności stowarzyszeń o podobnych celach”. Wszystkie te szykany nie zdołały jednak zahamować ofiarności społeczeństwa na rzecz KUL, którą tarkowano jak element walki z ideologią laickiego państwa.

Dopiero po transformacji ustrojowej, zwłaszcza wobec uzyskania w 1991 r. przez KUL dotacji państwowej, spadła ofiarność na rzecz KUL, rozpoczął się też proces likwidacji jego oddziałów. Jednak w nowej rzeczywistości Towarzystwo rozwinęło zupełnie nowe formy działalności, prowadząc np. programy stypendialne dla młodzieży akademickiej.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski