Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trzecia siła w sondażach zaczyna jako pierwsza. Konfederacja przedstawiła kandydatów na posłów do Sejmu

Michał Dybaczewski
Michał Dybaczewski
Konfederacja jako pierwsza partia przedstawiła swoich kandydatów na posłów w zbliżających się wyborach. Póki co trzech. W okręgu lubelskim będą to: Bartłomiej Pejo, Rafał Mekler i Ryszard Zajączkowski. Odpowiednio: jedynka, dwójka i trójka na liście wyborczej.

- Idziemy do sejmu nie po to, by siadać do stołu z PiS, czy PO, ale po to by ten stół przewrócić – mówi Bartłomiej Pejo, wiceprezes Nowej Nadziei S. Metzena i lubelski lider Konfederacji.

To on w październiku będzie otwierał listę partii w okręgu lubelskim.

Zaraz za nim znajdzie się na niej Rafał Mekler, lider lubelskiego Ruchu Narodowego, a na trzecim miejscu zobaczymy Ryszarda Zajączkowskiego z Konfederacji Korony Polskiej Grzegorza Brauna, profesora KUL, który w czasie pandemii zasłynął z udziału w antycovidowych marszach. Wątek ten powrócił zresztą teraz.

- Konfederacja Korony Polskiej od początku stawała przeciwko ograniczeniom, które spotykały Polaków, tj. „plandemia”, lockdowny, pozbawianie wolności jeśli chodzi o narzucanie maseczek. Było to na zasadzie przymusu – twierdzi Zajączkowski.

Czego chce Konfederacja?

- Nasz przekaz kierujemy w stronę gospodarki: chcemy niskich i prostych podatków, chcemy uproszenia procedury zusowskiej – dobrowolnego ZUS-u dla przedsiębiorców, chcemy wpisać do konstytucji ochronę polskiej waluty – mówi Bartłomiej Pejo. Ale to nie wszystko: - Nie chcemy zamiatać pod dywan dużych przesiedleń obywateli Ukrainy do Polski, domagamy się podmiotowości Polaków w kraju – dodaje Ryszard Zajączkowski.

Konfederacja proponuje, ale mówi też czego nie chce.

- Mówimy dość drożyźnie, dość inflacji, mówimy dość duopolowi władzy PiS i PO, mówimy dość programom socjalnym – wylicza Bartłomiej Pejo.

Ostatnie sondaże dają Konfederacji ok. 15 proc. poparcia, co powoduje, że partia może być trzecią siłą w parlamencie i tym samym języczkiem u wagi. Czy politycy tej partii biorą pod uwagę udział w politycznej układance już po wyborach?

- Wykluczamy koalicje, nie będziemy przystawką do jednego, czy drugiego obozu, bo nie wierzymy, by chcieli realizować program Konfederacji – zaznacza Witold Tumanowicz, szef sztabu wyborczego Konfederacji i jej lider w Chełmie.

Trzecia siła odkryła pierwsze karty, a kiedy zrobi to pierwsza i druga siła w sondażach?

- Wszystko odbędzie się w konstytucyjnych terminach, najpierw prezydent musi ogłosić termin wyborów, a później, zgodnie z tym co stanowi kodeks wyborczy, nastąpi rejestracja i przedstawienie list – mówi poseł PiS, Sylwester Tułajew.

W podobnym tonie wypowiada się Stanisław Żmijan, poseł PO:

- Prace nad listami wyborczymi w regionach właśnie trwają, Terminu ich ogłoszenia jeszcze nie ma i pewnie będziemy czekali na ogłoszenie kalendarza wyborczego.

Wybory do Sejmu i Senatu odbędą się jesienią 2023 r. Możliwe są cztery terminy: 15 października, 22 października, 29 października lub 5 listopada. Wybory muszą być zarządzone przez prezydenta Andrzeja Dudę najpóźniej do 14 sierpnia. Jeśli prezydent wskaże na pierwszy termin, 15 października, wówczas komitety wyborcze będą musiały zarejestrować się najpóźniej w ostatnim tygodniu sierpnia. Czas na zgłaszanie kandydatów w wyborach minie na początku września.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Najlepsze atrakcje Krakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski