Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trzecia z rzędu przegrana siatkarzy LUK Lublin w nowym sezonie PlusLigi. Zobacz zdjęcia

Krzysztof Szuptarski
Wojciech Szubartowski
Trzeciej z rzędu porażki w nowym sezonie PlusLigi, a drugiej przed własną publicznością doznali siatkarze LUK Lublin. Podopieczni trenera Dariusza Daszkiewicza w piątkowy wieczór przegrali w hali Globus z Jastrzębskim Węglem 1:3. MVP meczu wybrano zawodnika gości Stephena Boyera.

Pierwszy set rozpoczął się od walki punkt za punkt (2:2), jednak od tego momentu goście zdobyli cztery oczka z rzędu i po dotknięciu siatki przez Jendryka odskoczyli na 6:2. Następnie jastrzębianie zaczęli powiększać swoją przewagę (14:7, 15:8, 21:14).

W końcówce do boju poderwali się lublinianie, którzy zbliżyli się na zaledwie trzy punkty (21:24), gdy Romać przedarł się na prawej stronie przez blok przyjezdnych. Ostatecznie pierwszaą partię zakończył Boyer, Jastrzębski Węgiel wygrał premierową odsłonę 25:21, obejmując prowadzenie w meczu 1:0.

Nie załamało to lublinian, którzy z animuszem weszli w drugiego seta , wypracowując sobie szybko cztery punkty zaliczki (7:3), gdy z przechodzącej piłki kapitalnie zaatakował Włodarczyk Po asie serwisowym Nowakowskiego, żółto-czarni nadal mieli 4-punktową przewagę (10:6).

Jastrzębianie zdołali jednak wyrównać (11:11). Team trenera Dariusza Daszkiewicza przez długi okres nie pozwalał wyjść na prowadzenie ekipie trenera Marcelo Mendeza, ale od stanu 20:18, goście zdobyli trzy oczka z rzędu i wygrywali 21:20. W końcówce tej części gry więcej zimnej krwi zachowali rywale, wygrywając drugą partię 25:22 po udanej akcji Clevenota.

Set numer trzy lublinianie zaczęli od prowadzenia 1:0, ale ekipa ze Śląska szybko przejęła inicjatywę i po mocnym ataku Fornala po przekątnej odskoczyła na 6:1. Gospodarze poderwali się do ataku (5:6), a chwilę potem as serwisowy Włodarczyka dał LUK-owi remis 8:8. W połowie tej odsłony tablica wyników nadal pokazywała remis 16:16.

Za chwilę to przyjezdni byli jednak coraz bliżej triumfu w całym starciu, odskakując na 20:17. O czas poprosił jeszcze lubelski szkoleniowi ec. Przyniosło to efekt, bowiem po zagraniu Włodarczyka z lewego skrzydła, LUK wyszedł na prowadzenie 22:21. Następnie po dwóch asach serwisowych Szerszenia LUK miał trzy piłki setowe (24:21). Rywale co prawda wyrównali, jednak w grze na przewagi lepsi okazali się lublinianie (26:24). W ostatniej akcji Toniutti wpadł w siatkę.

Czwarta partia to już zdecydowana dominacja przyjezdnych, którzy rozbili lublinian 25:15, wygrali cały mecz 3:1, zdobywając komplet punktów.

LUK Lublin – Jastrzębski Węgiel 1:3 (21:25, 22:25, 26:24, 15:25)

LUK: Nowakowski 8, Komenda 1, Szerszeń 17, Romać 11, Jendryk 8, Włodarczyk 18, Watten (libero), Tavares, Wachnik 2, Jóźwik. Trener: Dariusz Daszkiewicz

Jastrzębski: Toniutti, Boyer 22, Wiśniewski 6, Gladyr 11, Clevenot 12, Fornal 15, Popiwczak (libero), Hadrava 2, Tervaportti. Trener: Marcelo Mendez

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski