UMCS: Rektorat z nową elewacją. Teraz czas na przebudowę i nową windę

Nowoczesna winda z widokiem na Lublin już czeka na swojego wykonawcę. UMCS rozpoczął właśnie poszukiwanie firmy, która zajmie się przebudową rektoratu i montażem nowego dźwigu. Zakończenie inwestycji przewidywane jest na sierpień 2015 roku. W ramach prac, z boku budynku, od strony kładki, zostanie zainstalowana winda. Będzie sterowana, więc np. ważny gość odwiedzający władze uczelni będzie mógł wjechać z parteru wprost na XV piętro. W budynku są dwie windy osobowe i jedna towarowa. Budowa kolejnej znacznie ułatwi poruszanie się po rektoracie nie tylko VIP-om, ale i studentom oraz pracownikom uczelni. Dodatkowo, w trakcie przebudowy zmieni się rozkład pomieszczeń na parterze, a portiernia oraz kancelaria zamienią się miejscami.

- Przebudowany zostanie także hol na parterze, dzięki czemu powstanie nowe wejście od strony kładki. Inwestycja obejmie również między innymi podział budynku na strefy pożarowe oraz wymianę pozostałych trzech dźwigów windowych - informuje Aneta Adamska z biura prasowego UMCS.

Wcześniej rektorat przeszedł termomodernizację. Zyskał nową elewację i został ocieplony. Prace przy termomodernizacji innych budynków też powoli dobiegają końca. Wielka inwestycja, warta w sumie 13 mln zł, objęła też Wydział Chemii, tzw. chemię organiczną przy ul. Glinianej, Wydział Humanistyczny, tzw. starą humanistykę, Wydział Biologii i Biotechnologii przy ul. Akademickiej oraz Centrum Kultury Fizycznej.

- Obecnie trwają jeszcze prace związane np. z malowaniem, czyszczeniem, dorabianiem glifów i okładzin - zaznacza Aneta Adamska z biura prasowego UMCS.

Największe kontrowersje wśród pracowników uczelni wzbudzał remont prowadzony w budynku tzw. chemii organicznej. Naukowcy skarżyli się na ciągły hałas, który utrudnia im prowadzenie zajęć.

Uczelnia tłumaczyła, że wielu prac nie była w stanie wykonać w czasie wakacji, gdy studentów nie było jeszcze na uniwersytecie. A to właśnie w budynku chemii zbiegają się dwie inwestycje: termomodernizacja i dostosowanie obiektu do przepisów przeciwpożarowych.

Kto uratuje Eco-Tech?

W zawieszeniu nadal pozostaje jedna z najważniejszych i najdroższych inwestycji koordynowanych przez UMCS, czyli dokończenie Eco-Tech Complex. Prace przy budowie konsorcjum u zbiegu Głębokiej i Pagi stanęły w grudniu 2012 r. Po kilku nieudanych przetargach, uczelnia ogłosiła kolejny. Wczoraj minął termin składania ofert. - Teraz będą badane pod względem formalnym. W przypadku braków będziemy prosić o ich uzupełnienie - informuje Adamska. Uczelnia nie chce zdradzać, ile firm chce dokończyć pechową inwestycję. Wiadomo jednak, że sytuacja wyjaśni się w ciągu najbliższych dwóch tygodni. Możliwe, że uczelnia zorganizuje aukcję elektroniczną, która wyłoni zwycięzcę.

Kładka czeka na remont

UMCS nie ma pieniędzy na remont kładki prowadzącej do Biblioteki Głównej oraz tej biegnącej nad ul. Sowińskiego. We wrześniu senat uniwersytetu zdecydował się przekazać tę drugą miastu, by odnowiło ją na własny koszt. Jak zapewnia ratusz, ta inwestycja mogłaby być włączona do zadania związanego z przebudową ul. Sowińskiego, Al. Racławickich oraz ulic Lipowej i Poniatowskiego. Dokumentacja tego remontu ma być gotowa do maja 2014 roku.