Urząd Miasta w Lublinie na telefon? „Fikcja, zmarnowałem czas i nic nie załatwiłem”

- Zmarnowałem naprawdę dużo czasu a efekt był żaden. A przecież chciałem tylko zapłacić podatek, wesprzeć miasto w tym trudnym okresie i spełnić swoją powinność – żali się nasz Czytelnik.

Sprawa dotyczy podatku od nieruchomości. Nasz Czytelnik kupił garaż. Chciał ten fakt zgłosić aby urzędnicy miejscy naliczyli należność do zapłaty. Próbował uzyskać informację przez telefon. Zajęło mu to dwa dni. – Ciągle byłem przełączany do kogoś innego, bo osoby które odbierały telefon, nie zajmowały się takim podatkiem. A następnie dowiedziałem się, że osoby prowadzącej te postępowania nie ma w pracy – relacjonuje nasz Czytelnik.

- Zawsze staramy się pomóc i na pewno nikogo nie zostawimy bez odpowiedzi – zapewnia Joanna Stryczewska z biura prasowego ratusza.

I wyjaśnia: - Obecnie, ze względu na pandemię, dla zachowania rygorów bezpieczeństwa zespoły poszczególnych wydziałów pracują rotacyjnie. To wyjątkowe warunki, przy których skład osobowy, na miejscu w wydziałach, rzeczywiście jest ograniczony. Niemniej pracownicy każdego dnia udzielają wielu informacji o zasadach opodatkowania telefonicznie, ale także mailowo.

Ratusz zachęca aby korzystać z poczty elektronicznej. - Pozwala na szybsze uzyskanie kompleksowej informacji, nawet jeśli zajmujący się danym obszarem pracownik nie jest na miejscu, zapytanie jest mu przekazywane. Tymczasem kontakt telefoniczny wymaga bezpośredniego połączenia z osobą odpowiedzialną za dany obszar tematyczny, co nie zawsze jest możliwe – tłumaczy Stryczewska.

Informacje m.in. o tym, jak zapłacić podatek od nieruchomości wraz z wzorami dokumentów i opisem postępowania są dostępne na stronie internetowej UM Lublin.