MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Usunęli bomby, mogą wycinać las

Magdalena Bożko
W lesie Wilcze Doły, który był terenem działań I i II wojny światowej saperzy wykryli 1370 różnego typu środków wybuchowych, w tym 70 bomb lotniczych (przeważnie 1 i 5-kilogramowych, ale była też jedna 150 kilogramowa - na zdjęciu). Fot. arch. Konsorcjum
W lesie Wilcze Doły, który był terenem działań I i II wojny światowej saperzy wykryli 1370 różnego typu środków wybuchowych, w tym 70 bomb lotniczych (przeważnie 1 i 5-kilogramowych, ale była też jedna 150 kilogramowa - na zdjęciu). Fot. arch. Konsorcjum
70 bomb lotniczych, w tym jedna 150 kilogramowa i ponad 1000 amunicji karabinowej i pocisków artyleryjskich – to efekt prac konsorcjum, które rozminowywało teren przyszłego lotnisko w Świdniku. To, co wojsku miało zająć dwa lata saperzy z prywatnej firmy zrobili w 10 dni.

– Otrzymaliśmy certyfikat powykonawczy sprawdzenia i oczyszczenia terenu pod względem występowania przedmiotów wybuchowych pochodzenia wojskowego – informuje Piotr Jankowski, rzecznik Portu Lotniczego Lublin. – To oznacza, że teren, na którym powstanie lotnisko jest już bezpieczny.

Prace prowadziło konsorcjum 4 firma saperskich: Rad-Min, Spec-Maj, BOI i Bet-Min. Na sprawdzenie i rozminowanie ok. 120 ha lasu do głębokości 1 metra saperzy mieli czas do 27 listopada. Wyrobili się jednak w 10 dni i we wtorek, tuż przed atakiem zimy, zakończyli prace.

W lesie Wilcze Doły, który był terenem działań I i II wojny światowej saperzy wykryli 1370 różnego typu środków wybuchowych, w tym 70 bomb lotniczych (przeważnie 1 i 5-kilogramowych, ale była też jedna 150 kilogramowa), a także 1174 sztuki amunicji karabinowa, 74 pociski artyleryjskie, 34 zapalniki. Wśród znalezisk były także klamry od pasów wojskowych, a nawet niemiecki medal myśliwski.

– Wszystkie materiały wybuchowe były na bieżąco przekazywane do zniszczenia wojskowemu patrolowi saperskiemu – dodaje Jankowski. – Jesteśmy gotowi do wycinki lasu, z którego jest już zdjęty status ochronny. Ze względu na okres lęgowy ptaków i wegetację drzew możemy ją przeprowadzać w okresie zimowym.

Żeby zacząć wyrąb lasu potrzebna jest jeszcze decyzja środowiskowa (władze PLL twierdzą, że otrzymają ją w listopadzie), a następnie decyzja wojewody o rozpoczęciu budowy. Po wycince lasu, na początku przyszłego roku, saperzy wrócą, żeby jeszcze raz sprawdzić teren, tym razem do głębokości 3 metrów (do takiej głębokości będzie równany teren pod lotnisko). – Wtedy wprowadzimy do pracy wykrywacze ramowe, które odkrywają duże przedmioty – mówi Jarosław Andrzejczak, prezes spółki Rad-Min.

Jeszcze w tym miesiącu zostanie ogłoszony przetarg na wykonawcę lotniska w Świdniku.

 

 

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Gadżety i ceny oficjalnego sklepu Euro 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski