Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uszkodzone pajęczyny na placu zabaw na Czubach

Maria Krzos
Marek Pluta, ekspert ds. urządzeń rozrywkowych: Uszkodzenia powinny być natychmiast naprawione
Marek Pluta, ekspert ds. urządzeń rozrywkowych: Uszkodzenia powinny być natychmiast naprawione Archiwum
Pajęczyna mieści się w wąwozie między ul. Szmaragdową a Bursztynową na Czubach. Stalowe liny pokryte miękkim tworzywem sprawiają wrażenie solidnych i bezpiecznych. W kilku miejscach brakuje jednak śrub łączących poszczególne elementy. Jak poinformował nas Czytelnik, urządzenie do zabawy dla dzieci jest zepsute już od ponad roku.

- Od ubiegłego lata kilka razy zgłaszałem w Urzędzie Miasta, że pajęczyna jest zepsuta - pisze pan Maciej. - Kilka dni temu byłem tam z wnukami i widzę, że nadal jest tak samo (albo jeszcze gorzej).

Sprawę dziurawej pajęczyny zgłosiliśmy do biura prasowego ratusza. Byliśmy też w wąwozie, aby sprawdzić, jak wygląda zabawka. - Rzeczywiście, w kilku punktach pajęczyna jest uszkodzona - potwierdza Paweł Szot, jeden z mieszkańców osiedla.

Pan Paweł i inni rozmówcy spotkani w pobliżu pajęczyny mówią, że wiele do życzenia pozostawia też sprawa utrzymania czystości na placu zabaw. - Teraz nie jest jeszcze tak źle, ale bywa, że roślin posadzonych wokół placu zabaw nie widać zza chwastów - mówią okoliczni mieszkańcy. I dodają: Widzieliśmy dziś ludzi w białych koszulach, przechadzających się po placu. Widać było, że to jacyś urzędnicy.

Beata Krzyżanowska z biura prasowego ratusza: Po telefonie od Kuriera na miejsce pojechał prezydent Krzysztof Żuk. Po wizycie zapewnił, że zostaną wydane zalecenia i w ciągu tygodnia instalacja powinna zostać naprawiona.

Dlaczego wcześniejsze interwencje nie pomagały? - W odpowiednim wydziale nie udało mi się potwierdzić informacji, że takie interwencje do nas trafiły - odpowiada Krzyżanowska.

Zalecenia dotyczące napraw otrzyma w najbliższym czasie nie tylko firma zajmująca się urządzeniami w wąwozie na Czubach. Przepisy wymagają, by wszystkie place zabaw w mieście, przynajmniej raz raz w roku, przechodziły kompleksową kontrolę. Właśnie taki przegląd trwa teraz w Lublinie. Na zlecenie ratusza wykonuje go Marek Pluta, ekspert ds. urządzeń rozrywkowych. - W przypadku tej pajęczyny uszkodzenia na łączeniach znajdują się na niewielkiej wysokości, więc nie są tak groźne, jak inne usterki, które dostrzegłem, choć oczywiście powinny zostać natychmiast naprawione. Większe zagrożenie stwarzają uszkodzenia niewidoczne na pierwszy rzut oka. Np. ostry metalowy element wystający z jednej z lin. Napiszę o tym w swoim raporcie - mówi Pluta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski