V LO przy Lipowej: Z kasy szkoły zniknęło 200 tys. zł

Zbigniew Jakuszko, dyrektor liceum, złożył do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez księgową. Sprawę bada również Wydział Audytu i Kontroli Urzędu Miasta. 200 tys. zł to mniej więcej tyle, ile wynoszą miesięczne pensje pracowników tej szkoły.

- W tej chwili skupiamy się na ustaleniu, jaka jest skala szkód, tzn. ile dokładnie pieniędzy zniknęło - precyzował wczoraj Jakuszko. - To dla szkoły trudny moment, ponieważ zbliża się koniec roku i musimy podsumować nasze finanse, rozliczyć się z pieniędzy.

Jakuszko tłumaczył, że kobieta, którą podejrzewa o narażenie szkoły na straty finansowe pracowała w V LO przez 6 lat.

- Miałem do niej pełne zaufanie - wyjaśniał. - Z naszych dotychczasowych ustaleń wynika, że pieniądze były wyprowadzane stopniowo, najprawdopodobniej od marca tego roku.

- O tej sytuacji dyrektor powiadomił nas w listopadzie - poinformował Piotr Burek, z-ca dyr. Wydziału Oświaty i Wychowania Urzędu Miasta. - W tym samym czasie złożył zawiadomienie do prokuratury oraz poinformował Wydział Audytu i Kontroli . Wydział prowadzi w tej chwili kontrolę w szkole. Ma ona wyjaśnić, jak mogło dojść do całej sytuacji, tzn. kto jest odpowiedzialny za braki w budżecie szkoły oraz czy nadzór dyrektora nad pracą księgowej był prawidłowy.

Kontrola Wydziału Audytu potrwa do końca grudnia.

- Na początku stycznia powinno być gotowe tzw. wystąpienie pokontrolne, czyli wnioski z kontroli - tłumaczyła Beata Krzyżanowska z biura prasowego ratusza.

Sprawę bada również Prokuratura Rejonowa Lublin-Południe. - Dostaliśmy zawiadomienie, w tej chwili sprawdzamy ten sygnał - wyjaśniała Justyna Rutkowska-Skowronek, szefowa prokuratury. - Dla dobra sprawy nie mogę ujawnić szczegółów.

Z naszych informacji wynika, że księgowa z V LO przebywa w szpitalu psychiatrycznym poza Lublinem. - To prawda - potwierdził dyr. Jakuszko. - Nie chcę jednak wypowiadać się na ten temat - zastrzegł.

W tej chwili szkoła szuka nowego pracownika na stanowisko głównego księgowego. 1 grudnia na stronie internetowej liceum pojawiło się ogłoszenie w tej sprawie. W środę minął termin składania ofert.

- Nie mamy żadnego chętnego - stwierdził dyrektor.

Dyrektor zapewnia, że chociaż budżet liceum poniósł znaczne straty, szkoła funkcjonuje normalnie. - Wszystkie rachunki zostały zapłacone, pracownicy dostali pensje razem z wszystkimi dodatkami - podkreślał.