MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W czwartek startują w Bydgoszczy 100. jubileuszowe mistrzostwa Polski seniorów z udziałem lekkoatletów z Lubelszczyzny

Krzysztof Szuptarski
Krzysztof Szuptarski
(Dominik Kopeć z Agrosu Zamość legitymuje się najlepszym tegorocznym wynikiem w Polsce na sprinterskim dystansie 100 m)
(Dominik Kopeć z Agrosu Zamość legitymuje się najlepszym tegorocznym wynikiem w Polsce na sprinterskim dystansie 100 m) Paweł Relikowski
W czwartek startują w Bydgoszczy 100. jubileuszowe mistrzostwa Polski seniorów w lekkiej atletyce. W imprezie wystąpi blisko 700 uczestników, w tym 53-osobowa grupa przedstawicieli królowej sportu z Lubelszczyzny.

Krajowy czempionat na bydgoskim stadionie im. Zdzisława Krzyszkowiaka, w wymiarze sportowym będzie odgrywać niezwykle istotną rolę w kontekście kwalifikacji do tegorocznych igrzysk olimpijskich w Paryżu.

– To będą takie zawody ostatniej szansy, jeśli chodzi o przepustki do Paryża – podkreśla Heneryk Olszewski, prezes Polskiego Związku Lekkiej Atletyki. – Po mistrzostwach tak naprawdę zamkniemy okres kwalifikacyjny do igrzysk olimpijskich. Impreza ta będzie więc ostatnią szansą na wywalczenie minimów, czy dużych, wartościowych, punktów do rankingu. To gwarancja wysokiego poziomu sportowego, a dla kibiców dużych emocji – dodaje.

Na starcie jubileuszowej imprezy stanie wiele gwiazd lekkiej atletyki. Do Bydgoszczy przyjadą medaliści olimpijscy oraz wielu sportowców, którzy stawali na podium mistrzostw świata, czy Europy.

Województwo lubelskie najliczniej będzie reprezentowane przez AZS UMCS Lublin, który wysyła na czempionat aż 34-osobową reprezentację (12 kobiet i 22 mężczyzn). Oprócz biało-zielonych w mieście nad Brdą zobaczymy przedstawicieli Agrosu Zamość (9 osób), AZS-AWF Biała Podlaska (3 osoby), Wisły Puławy (3 osoby), KU AZS AWP Lublin (2 osoby) i TKS Tomasovii Tomaszów Lubelski (2 osoby).

Jak na razie kwalifikację olimpijską w lekkiej atletyce, spośród przedstawicieli Lubelszczyzny ma jedynie Angelika Mach. Zawodniczka AZS UMCS uzyskała już wcześniej minimum w maratonie.

Minima na igrzyska wywalczyły także w maju na Bahamach kobiece sztafety 4x100 i 4x400 m. W pierwszej z nich biegała Monika Romaszko (Agros Zamość), natomiast w drugiej Alicja Wrona-Kutrzepa (AZS UMCS). Były to jednak kwalifikacje zdobyte dla kraju. Jeśli więc zamościanka i lublinianka chcą pojechać do stolicy Francji, muszą w Bydgoszczy potwierdzić swoją dobrą dyspozycję. Romaszko wystąpi na dystansie 100 m, a Wrona-Kutrzepa na 400 m i w klubowej sztafecie 4x400 m.

Na "setkę" zaprezentuje się m.in. Dominik Kopeć z zamojskiego Agrosu, który niedawno błysnął formą na mityngu w fińskim Kuortane, uzyskując znakomty czas 10,09. To zaledwie 0,09 sekundy gorzej od rekordu Polski i minimum olimpijskiego.

– W Bydgoszczy wystartuję tylko na 100 m. Eliminacje i finał mam zaplanowane już pierwszego dnia – mówi Dominik Kopeć. – Jeśli nie zrobię minmum, to mam bardzo duże szanse dostać się na igrzyska z rankingu. Liczę, że na mistrzostwach Polski pogoda będzie sprzyjać sprinterom. Gdyby zawiało tak do 2m/s w plecy, to myślę, że może być ciekawie, gdyż stać mnie na naprawdę super wynik. W tym roku, przez wcześniejszą kontuzję odpuszczam z kolei dystans 200 m – dodaje.

O minimum do Paryża ma szanse powalczyć 20-letni Bartosz Kitliński (AZS UMCS), który w tym sezonie legitymuje się najlepszym wynikiem w Polsce na dystansie 800 m. Lublinianin w tym roku robi prawdziwą furorę na bieżniach i przebojem wdarł się do czołówki europejskich biegaczy w tej konkurencji.

– Bartkowi do minimum olimijskiego brakuje zaledwie 0,43 sekundy. Po ostatnich świetnych wystepach jest natomiast coraz wyżej w rankingu. Jeśli chodzi o igrzyska, ostateczna odpowiedź będzie podczas zbliżających się mistrzostw Polski w Bydgoszczy – zaznacza Piotr Kitliński, trener i tata Bartosza Kitlińskiego.

W mistrzostwach Polski oraz igrzyskach nie zobaczymy m.in. lekkoatletek AZS UMCS, Małgorzaty Hołub-Kowalik i Sofii Ennaoui.

– Za mną operacja, która była dla mnie trudną, ale konieczną decyzją. Przez ostatnie lata z mniejszymi, bądź większymi przerwami trenowałam z bólem. Bywały momenty cudowne takie jak medale mistrzostw Europy czy piąte miejsce na mistrzostwach świata, ale reszta była okraszona: niepewnością, frustracją, smutkiem i łzami, z którymi na co dzień mierzyłam się sama – napisała w mediach społecznościowych Sofia Ennaoui.

Po udanym memoriale Ireny Szewińskiej czekają nas w Bydgoszczy kolejne sportowe emocje i fantastyczny lekkoatletyczny spektakl. Ten będzie bardzo wyjątkowy, gdyż są to setne mistrzostwa Polski.

Transmisje z mistrzostw będzie można zobaczyć na żywo w Telewizji Polskiej oraz w stacji internetowej KP Sport.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski