Marta Wcisło chce być członkiem podkomisji PE ds. bezpieczeństwa i obrony

- Na podstawie zaświadczenia Państwowej Komisji Wyborczej oficjalnie jestem już posłanką do Parlamentu Europejskiego - mówiła podczas piątkowej konferencji prasowej Marta Wcisło (Koalicja Obywatelska). Przypomnijmy, że w czerwcowych wyborach do PE poparciem obdarzyło ja 103 740 głosujących.

W nowej kadencji europarlamentu europosłowie KO ponownie zasilą frakcję Europejskiej Partii Ludowej (EPP).

Wcisło wyraziła chęć pracy w podkomisji PE ds. bezpieczeństwa i obrony oraz delegacji PE w kontaktach z NATO.

- To kontynuacja mojej pracy, którą wykonywałam jako szefowa sejmowej podkomisji ds. infrastruktury krytycznej: straży granicznej, policji i innych służb mundurowych - stwierdziła.

W jej opinii, najważniejszym tematem, który powinni podjąć europarlamentarzyści z EPP to bezpieczeństwo.

- Lublin leży w regionie przygranicznym i przyfrontowym. Wojna hybrydowa z Europą od 2014 roku wszelkimi środkami, w tym wykorzystaniem migracji jako broni do osłabiania Polski na granicy z Białorusią, cyberataki i wielu innym wyzwaniom trzeba w końcu stawić czoło i im odpowiedzieć. Jako zwycięzca wyborów do PE Europejska Partia Ludowa musi przejąć inicjatywę w podnoszeniu wyżej wymienionych kwestii i poszukiwaniu rozwiązań w celu zbudowania silnego europejskiego filaru wspólnoty euroatlantyckiej we współpracy z naszymi sojusznikami i partnerami - precyzowała Wcisło w liście skierowanym do kolegów i koleżanek z EPP.

Do innych kluczowych zagadnień zaliczyła sprawiedliwy rozwój regionalny.

- Chciałabym, aby Lubelszczyzna, które jest jednym z najbiedniejszych regionów UE, otrzymywała jak największe unijne środki - akcentowała Wcisło.

I uzupełniała:

- Naszym obowiązkiem jest upewnienie się, że fundusze (europejskie - dop. red.) są dystrybuowane w sposób zrównoważony i docierają do właściwych odbiorców, aby zapewnić, że Europa = dobrobyt w każdym zakątku.

Jak podkreśla w liście adresowanym do kolegów i koleżanek z EPP, "Europa znajduje się w stagnacji i niezależnie od podejmowanych ostatnio wysiłków, pozostaje w tyle za konkurentami w międzynarodowej konkurencji".

- Ponowne inwestowanie w Europie musi być modne. Ważne jest wspieranie małych i średnich przedsiębiorstw, ponieważ to one są siłą napędową nowoczesnych gospodarek - nie ma wątpliwości świeżo upieczona europarlamentarzystka.

I zaznacza:

- Musimy zadbać o to, by prowadzenie działalności gospodarczej w formie małych i średnich przedsiębiorstw było łatwe w sensie biurokratycznym i korzystne w sensie finansowym.

Na spotkaniu z dziennikarzami Wcisło zadeklarowała, że "każdą wolną chwilę poza PE będę poświęcała regionowi".

- Zostaję w Lublinie ze swoim biurem. Mimo że to nie jest powszechne i właściwie się to nie zdarza, to będę prowadziła dyżury dla mieszkańców regionu. Bo - po pierwsze - nie chcę stracić kontaktu z regionem, a po drugie - chciałabym być też częstym gościem na komisjach sejmowych, zgłaszając problemy mieszkańców - zapowiedziała.

Pierwsza sesja PE kadencji 2024-29 odbędzie się 16 lipca.