Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Lublinie nie ma chętnych do kupna miejskich parceli

Artur Jurkowski
Nie ma chętnych na miejskie parcele w rejonie Czechowa
Nie ma chętnych na miejskie parcele w rejonie Czechowa Jacek Babicz/archiwum
Miejska działka u zbiegu Kompozytorów Polskich i Północnej w Lublinie dalej będzie leżeć odłogiem. Czwarta próba sprzedaży parceli w ciągu ośmiu miesięcy zakończyła się fiaskiem. - Nikt nie wpłacił wadium uprawniającego do udziału w rokowaniach na zbycie terenu. Tym samym rokowania się nie odbędą - poinformowała Małgorzata Zdunek, dyr. Wydziału Gospodarowania Mieniem UM Lublin.

Ratusz liczył, że na transakcji zarobi co najmniej 6,9 mln zł. Tyle wynosiła cena wywoławcza. Była o 1,5 mln zł niższa niż w pierwszym przetargu, z września 2011 r. - Mieliśmy zapewnienia od firm, że na pewno wezmą udział w postępowaniu. Niestety, ich wiarygodność okazała się żadna. To mało komfortowa sytuacja - nie ukrywał Grzegorz Siemiński, z-ca prezydenta Lublina.

Parcela przy ul. Północnej ma 1,1 ha powierzchni. Mogą tu stanąć biurowce, hotel czy obiekty handlowe, ale z wyłączeniem sklepów o powierzchni powyżej 2 tys. mkw. - Nie zrezygnujemy ze sprzedaży. Dalej będziemy próbować sprzedać ten teren - zapowiedziała dyr. Zdunek.

- Będzie trudno. Okres hossy na rynku nieruchomości minął cztery lata temu. Rynek jest obecnie mocno schłodzony - ocenia Zbigniew Gołąb, właściciel Lubelskiej Giełdy Nieruchomości.

Tymczasem ratusz zaplanował, że na sprzedaży działek zarobi w tym roku 57 mln zł. - Na razie jednak jest mizeria - przyznał Siemiński.

Magistrat liczy, że znajdzie w końcu chętnych na budowę rezydencji u zbiegu Poligonowej i Zelwerowicza. Do sprzedaży jest tam 116 działek. Miasto chce na tym zarobić 35-45 mln zł. Przez ostatnich kilka miesięcy nie udało się jednak znaleźć ani jednego nabywcy. Na rynek trafią też dwie działki przy ul. Koncertowej. Chodzi o prawie 6 ha gruntu, gdzie pierwotnie miał powstać aquapark. Ratusz przez prawie 10 lat nie znalazł chętnego do realizacji takiej inwestycji. Fiaskiem zakończyła się też próba sprzedaży tych działek z myślą o budowie centrum handlowo-usługowego. Teraz magistrat chce przeznaczyć ten teren pod osiedle mieszkaniowe.

Brak dochodów ze sprzedaży działek oznacza dziurę w budżecie miasta. - Sytuacja jest kłopotliwa, na pewno jednak nie będziemy ograniczać inwestycji, które są realizowane przyudziale funduszy unijnych - przekonywał Siemiński.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski