Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Lublinie rośnie geniusz snookera. 12-letni Michał Szubarczyk w gronie najlepszych ósmiu zawodników w kraju

Kamil Wojdat
Kamil Wojdat
(12-letni Michał, na co dzień zawodnik Stowarzyszenia Lubelska Akademia Sportu, w swoim dorobku ma naprawdę wiele. Na jego koncie znajduje się 16 medali mistrzostw Polski w różnych kategoriach wiekowych, m.in. do lat 18 i 21)
(12-letni Michał, na co dzień zawodnik Stowarzyszenia Lubelska Akademia Sportu, w swoim dorobku ma naprawdę wiele. Na jego koncie znajduje się 16 medali mistrzostw Polski w różnych kategoriach wiekowych, m.in. do lat 18 i 21) szubisnooker/Facebook
12-letni Michał Szubarczyk dotarł do 1/4 finału ORLEN Mistrzostw Polski Shoot Out, które w poprzedni weekend odbyły się w Lublinie. A wszystko… ze złamaną ręką.

W kategorii juniorów Michał nie miał sobie równych. W finale pokonał Axela Wysoczańskiego 66:28. Do sukcesów lublinianina w młodszych kategoriach wiekowych wszyscy zdążyliśmy się już przyzwyczaić. Coraz częściej Michał daje o sobie znać również w zawodach seniorskich.

W niedzielnych zmaganiach dotarł do najlepszej ósemki w Polsce, w 1/8 finału eliminując byłego mistrza kraju, Marcina Nitschke (45:25), a w 1/16 mistrza kraju w kategorii 50 lat i więcej, Piotra Murata (46:21).

– To mój najlepszy sezon w karierze i wydaje mi się, że tutaj też zagrałem na przyzwoitym poziomie – mówił w rozmowie z Sarą Kalisz z TVP Sport, Michał Szubarczyk.

Shoot Out to odmiana snookera, w której gra się na czas. Mecz trwa 10 minut. Przez pierwszą połowę spotkania zawodnicy na wykonanie zagrania mają po 15 sekund, a przez drugą połowę po 10.

– Nie przygotowywałem się jakoś szczególnie do gry w tę odmianę snookera. Zawsze byłem szybkim zawodnikiem i raczej potrzebowałem mało czasu na wykonanie zagrania. W ostatnich dniach po prostu trenowałem z zegarem nastawionym na 10 sekund, żeby się do tego przyzwyczaić. Było jednak łatwo – wyjaśnia 12-latek z Lublina.

Jego sukces jest tym większy, że osiągnięty pomimo kontuzji. W drugi weekend listopada Michał przebywał na zawodach Q Tour w Anglii. Wygrał tam z mistrzem Anglii do lat 21, Callumem Beresford’em. Już po turnieju nabawił się poważnego urazu ręki. Wtedy jeszcze jednak o tym nie wiedział. Na drugi dzień, z bólem, wystąpił jeszcze w Belgii. Dopiero później okazało się, ręka jest złamana. Konieczne było założenie gipsu.

– Reakcja Michała? Czarna rozpacz. Przed nami było bowiem sześć tygodni turniejów, do których długo się przygotowywaliśmy - opisuje tata i trener Michała, Kamil Szubarczyk. - Po tygodniu udaliśmy się na kontrolę, podczas której lekarz stwierdził, że gips można zastąpić ortezą. Stanęliśmy wtedy do stołu i okazało się, że w ortezie też da się grać – wspomina pan Kamil.
Grać i wygrywać. Dotarcie do najlepszej ósemki w kraju podczas mistrzostw Polski w Lublinie to ogromny sukces.

– Udział w turnieju oceniamy bardzo dobrze. Chodziło o to, żeby pokazać się szerszemu gronu odbiorców. Ma to dla Michała duże znaczenie w kontekście rozwoju mentalnego i sportowego, ale też jeszcze inne. Pokazanie się w telewizji daje różne korzyści. Zawsze jest szansa, że Michała obejrzy ktoś, kto będzie chciał wesprzeć go w dalszym rozwoju kariery – wyjaśnia Kamil Szubarczyk.

A wsparcie takie jest nieocenione. Chodzi przede wszystkim o środki na udział w turniejach zagranicznych.

– Turnieje zagraniczne przekraczają nasze możliwości. Dzięki wsparciu Fundacji Rozwoju Sportu w Lublinie (pomoc ze strony miasta Lublin – przyp. red.) wzięliśmy udział w dwóch. Dodatkowo Polski Związek Snookera i Bilarda Angielskiego sfinansował wyjazd na mistrzostwa Europy do lat 16, podczas których Michał zajął 9. miejsce. Dziękujemy również Fundacji LOTTO, która w ostatnim czasie umożliwiła nam starty w Anglii i Belgii oraz umożliwi także kolejny wyjazd na Wyspy Brytyjskie i później do Bułgarii – wylicza Kamil Szubarczyk. – Przede wszystkim możemy liczyć na prywatnych darczyńców. Uruchomiliśmy nawet „zrzutkę” – dodaje.

Michał ma na swoim 16 medali mistrzostw Polski w różnych kategoriach wiekowych, m.in. do lat 18 i 21.

– Przy takich osiągnięciach w innych dyscyplinach sportu zawodnik otrzymuje stypendia i nagrody finansowe od prezydenta miasta, marszałka województwa czy z Ministerstwa Sportu. Za swoje wyniki sportowe dotychczas mój syn nie otrzymał nawet złotówki, bo snooker nie jest sportem olimpijskim. Tak samo jest w poolbilardzie, w którym Michał też ma tytuł mistrza Polski z tego roku. Niestety jesteśmy zdani na siebie. Jest to smutna i deprymująca rzeczywistość. Na szczęście są osoby, które nam pomagają: Tomasz Szlachta „Finanse i Nieruchomości”, Bartłomiej Gwiazda „Korn - Biżuteria i Zegarki”, Robert Ciuba „Ciuba & Partnerzy Kancelaria Finansowa”, a także Marcin Nitschke „Maestato”, którego Michał pokonał podczas turnieju w Lublinie. Wspierają nas też „Salon Škoda Żagiel Auto”, dzięki któremu możemy komfortowo dojeżdżać na turnieje oraz klub „Masters”, dzięki któremu Michał i nasza akademia mają świetne warunki do treningów. Serdecznie wszystkim dziękujemy – mówi Kamil Szubarczyk.

W sprawie wsparcia Michała przez instytucje samorządowe, skontaktowaliśmy się w tej sprawie zarówno z miastem Lublin jak też urzędem marszałkowskim w Lublinie. Oto odpowiedzi, jakie otrzymaliśmy:

„Wydział Sportu Urzędu Miasta Lublin realizuje wsparcie szkolenia sportowego przez procedurę dotacyjną, z której korzysta grupa kilkudziesięciu podmiotów działających na terenie Lublina. Dotacje są przyznawane w trybie konkursowym zgodnie z ustawą o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie. Przy określaniu wsparcia dla poszczególnych zespołów brane są pod uwagę dane i informacje wskazane w złożonych ofertach realizacji zadania publicznego. Oceny dokonuje Komisja Konkursowa, w której skład wchodzą przedstawiciele organizacji pozarządowych oraz pracownicy Wydziału Sportu Urzędu Miasta Lublin. Wysokość wsparcia jest uzależniona m.in. od liczby szkolonych osób czy wyników sportowych.

Zawodnik reprezentuje Stowarzyszenie Lubelska Akademia Sportu. Podmiot ten otrzymał w ubiegłym roku dotację w kwocie 3 tys. zł na szkolenie dzieci i młodzieży, ale zrezygnował z dofinansowania. Niemniej jednak Miasto regularnie ogłasza konkursy na realizację zadań z zakresu sportu. Stowarzyszenie może ubiegać się o dotację w kolejnych konkursach

Natomiast jeśli chodzi o stypendia sportowe, to uchwała regulująca tę kwestię nie gwarantuje wsparcia, w przypadku gdy zawodnik ma osiągnięcia w dyscyplinach olimpijskich. W tym przypadku tworzona jest lista rankingowa sportowców. W związku z tym, że rocznie na ten cel przeznaczonych jest 300 tys. zł, stypendia otrzymuje 25 najlepszych osób z listy” – pisze Justyna Góźdź z miejskiego ratusza.

„Województwo Lubelskie od lat wspiera sport, w tym rozwój młodych utalentowanych zawodników z regionu. W tym roku zostało to docenione podczas ogólnopolskiej Gali Sportu i Biznesu organizowanej w ramach konferencji SportBiz Summit 2023. Województwo Lubelskie zwyciężyło w kategorii „Sportowy samorząd”. Młode talenty sportowe z Lubelszczyzny są naszą dumą i mogą liczyć na wsparcie samorządu województwa. Z wielką uwagą będziemy obserwować dalsze sukcesy Michała Szubarczyka” – komentuje natomiast Remigiusz Małecki z biura prasowego urzędu marszałkowskiego województwa lubelskiego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski