Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W parku Ludowym wycięli ostatnie drzewa pod przedłużenie ul. Muzycznej (ZDJĘCIA)

Małgorzata Szlachetka
To finał kontrowersyjnej wycinki, którą obecnie zajmuje się prokuratura. Kilkanaście drzew blokowało budowę przedłużenia ulicy Muzycznej. W sobotę poszły pod topór. To ostatnie z 360 drzew przeznaczonych do usunięcia.

Ratusz nie mógł dokończyć zaczętej wycinki, ponieważ Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Lublinie poleciła wstrzymać prace. Przypomnijmy, że stało się to po tym, jak w okresie lęgowym ptaków zostało wyciętych 340 drzew. RDOŚ stwierdziła, że wówczas były usuwane drzewa także z gniazdami. Sprawę legalności wycinki obecnie bada prokuratura.

Co się zmieniło, że wycinka w rejonie nowego stadionu miejskiego mogła być kontynuowana? - Poprzedziła ją ekspertyza ornitologiczna, datowana na 1 lipca. To pismo wykonawca wysłał do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska i Zarządu Dróg i Mostów - informuje Karol Kieliszek z zespołu prasowego Urzędu Miasta Lublin.

Przypomnijmy, że w kontrowersyjnej sprawie wycinki 340 drzew kluczowa była właśnie sprawa opinii ornitologicznej, a raczej jej prawdopodobnego braku. Wykonawca budowy, Przedsiębiorstwa Robót Drogowych Lubartów, najpierw zapewniał, że wycinkę w okresie lęgowym opiniował ornitolog, ale nie podawał jego nazwiska. Ostatecznie pod oświadczeniem o braku gniazd na wyciętych drzewach znalazł się podpis specjalisty od zieleni Ewy Dejneko, związanej z firmą Col-Garten, podwykonawcą wycinki w parku Ludowym.

W przypadku sobotniej wycinki pod opinią był już podpis ornitologa Pawła Szewczyka, przewodniczącego Lubelskiego Towarzystwa Ornitologicznego.

- Zgodziłem się, bo wykonawca zapewniał, że zależy mu na ustaleniu rzeczywistego stanu rzeczy. Podpisałem się pod tą opinią, ale konsultowałem się z dr. Waldemarem Biaduniem, ornitologiem, który od 32 lat bada liczebność ptaków w parku Ludowym. Jego ustalenia są dla mnie kluczowe - mówi ornitolog Paweł Szewczyk.

Co znalazło się w opinii ornitologa na temat wycinki? - czytaj na kolejnej stronie

360 drzew już nie ma, będzie nowa droga

Sprawdzamy, co znalazło się w opinii ornitologicznej w sprawie sobotniej wycinki ok. 20 drzew w parku Ludowym.
"Można zatem przyjąć, że na początku lipca w obrębie ww. drzew nie ma już zajętych przez ptaki gniazd lub dziupli. Ich usunięcie nie stanowi więc rażącego zagrożenia dla ochrony gatunków ptaków" - czytamy w opinii ornitologicznej.

Jej autor, Paweł Szewczyk powołuje się na badania dr. Waldemara Biadunia, który od lat bada populację ptaków w parku Ludowym. Ten ornitolog ostro krytykował to, że wycinka 340 drzew była prowadzona w okresie lęgowym ptaków.

- Wycina się najbardziej dziki fragment kompleksu, gdzie jest wiele dziupli dzięciołów, z których korzystają także inne gatunki. To jest rozbój w biały dzień - tak dr Waldemar Biaduń mówił o wycince w parku Ludowym pod koniec kwietnia na łamach Kuriera. I dodawał: - Gdy człowiek z piłą podchodzi do drzewa, na którym ptaki właśnie założyły gniazdo, to rodzi się we mnie bunt.

Paweł Szewczyk w swojej opinii powołuje się na to, że dr Waldemar Biaduń był wielokrotnie w parku Ludowym i prowadził tam badania. Około dziesięciodniowe pisklęta szpaków w dziupli wierzby miały być widziane "na skraju miejsca robót" 27 czerwca.

- Na wszelki wypadek odczekaliśmy więc z wycinką cztery dni, na więcej wykonawca nie mógł sobie pozwolić - mówi Karol Kieliszek z zespołu prasowego Urzędu Miasta Lublin.

- Dzięki wstrzymaniu wycinki w tym pasie wychowały się m.in.: modraszki, bogatki, szpaki, grzywacze i dzięcioł zielony - powiedział wczoraj dr Biaduń. - Szkoda, że z wszystkimi pracami nie poczekano do końca sezonu. Wtedy udałoby się uratować więcej ptaków- dodał.

Opinia Pawła Szewczyka została wysłana do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Lublinie. - Zgodnie z decyzją środowiskową oraz naszymi uzgodnieniami inwestor musi posiadać taką opinię ornitologiczną - przypomina Paweł Duklewski, rzecznik prasowy RDOŚ. Jednak do poniedziałku do RDOŚ nie wpłynęła opinia ornitologiczna dotycząca pierwszej wycinki - 340 drzew z Ludowego. Przypomnijmy także, że 5 czerwca Prokuratura Rejonowa Lublin-Północ wszczęła postępowanie w sprawie tej siekierezady.

Pierwszy odcinek ul. Muzycznej, który ma być dojazdem do planowanego dworca metropolitalnego PKP, ma być gotowy do połowy września. Po wycince ostatnich drzew rozpocznie się budowa pierwszego odcinka ul. Muzycznej. Prace mają się zacząć jeszcze w lipcu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski