- Faks z Ministerstwa Sprawiedliwości do Sądu Okręgowego w Lublinie wpłynął w piątek o godzinie 16.15. Odwołanie z dniem 18 grudnia ma skutek natychmiastowy. Jednozdaniowe pismo nie zawiera żadnych merytorycznych przesłanek dotyczących przyczyn tej decyzji - potwierdza Dariusz Abramowicz, rzecznik Sądu Okręgowego w Lublinie.
Sześcioletnia kadencja Piotra Morelowskiego, wiceprezesa Sądu Okręgowego w Lublinie, powinna kończyć się 16 marca 2020 roku. Sędzia Piotr Morelowski ma 25-letni staż w zawodzie, wcześniej był prezesem Sądu Rejonowego w Radzyniu Podlaskim.
- Wiceprezes Morelowski odpowiadał za sprawy karne, które toczą się bez zbędnej zwłoki - zapewnił w poniedziałek rzecznik Abramowicz.
Resort sprawiedliwości powołuje się we wspomnianym faksie na ustawę z dnia 12 lipca 2017 roku o zmianie ustawy "Prawo o ustroju sądów powszechnych oraz niektórych innych ustaw". - Ta nowelizacja daje ministrowi sprawiedliwości możliwość odwołania prezesów i wiceprezesów sądów każdego szczebla w ciągu sześciu miesięcy od wejścia w życie ustawy - przypomina sędzia Dariusz Abramowicz.
To drugi taki przypadek w Lublinie w ostatnim czasie. 9 listopada, przed upływem kadencji, został odwołany Cezary Wójcik, wiceprezes Sądu Apelacyjnego w Lublinie. W piśmie, które następnego dnia zostało przysłane faksem, nie podano przyczyn odwołania.
Później Ministerstwo Sprawiedliwości nie zgodziło się też na żadną z trzech kandydatur na następcę wiceprezesa Wójcika, jakie resortowi przedstawił prezes Sądu Apelacyjnego w Lublinie. Dodajmy, że minister może odwołać prezesa i wiceprezesa sądu, ale powołuje tylko prezesa. Wiceprezesów wyłącznie na wniosek prezesa sądu.
W poniedziałek odbyło się kolegium Sądu Apelacyjnego w Lublinie. - Na wczorajsze posiedzenie kolegium został zaproszony sędzia Sądu Okręgowego, który jest rekomendowany przez ministra sprawiedliwości na wiceprezesa Sądu Apelacyjnego. Każdy z członków kolegium przedstawił opinię o kandydacie, ale prezes potrzebuje kilku dni, aby zdecydować, czy będzie rekomendował tę osobę - wyjaśniała w poniedziałek Barbara Du Château, rzecznik prasowy Sądu Apelacyjnego w Lublinie.
Opisywany tryb odwoływania sędziów krytykuje Stowarzyszenie Sędziów Polskich Iustitia.
- Nowelizacja „Prawa o ustroju sądów powszechnych...”, o czym alarmowaliśmy już wcześniej, pozwala władzom wymieniać prezesów sędziów na „swoich” ludzi. Niejednokrotnie powoływane są osoby, które mają na swoim koncie dyscyplinarne postępowanie, co wcześniej byłoby nie do pomyślenia - skomentował sędzia Bartłomiej Przymusiński, rzecznik prasowy Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia w Warszawie.
- Tylko w październiku i listopadzie dostaliśmy sygnały o odwołaniu kilkunastu sędziów. Można więc mówić o powszechności tego zjawiska. Nie słyszałem też, aby wcześniej zdarzało się odwoływanie prezesów sądów faksem, to pokazuje pewne standardy władzy, jakie teraz zaczęły obowiązywać i jej stosunek do nas - dodał sędzia.
CZYTAJ TEŻ: Sędziowie sprzeciwiają się decyzji ministra o odwołaniu wiceprezesa Sądu Apelacyjnego w Lublinie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?