Piłkarze Wisły Puławy na starcie z liderem tabeli Puszczą Niepołomice jechali po trzy oczka. Podopieczni Jacka Magnuszewskiego w tym sezonie spisują się lepiej w gościach, gdzie jeszcze nie przegrali, dlatego można było być umiarkowanym optymistą.
Pierwsi zaatakowali goście, ale strzał najskuteczniejszego strzelca drugiej ligi Konrada Nowaka był niecelny. Mecz rozgrywany był w trudnych warunkach, przy gęstej mgle. Klarownych akcji do strzelenia gola było bardzo mało i pierwsza połowa spotkania zakończyła się sprawiedliwym bezbramkowym remisem.
Po zmianie stron, najpierw strzelał Mateusz Cholewiak, ale Nazar Penkowec nie dał się zaskoczyć. Następnie gra się uspokoiła aż przyszła 69 min spotkania. Z prawej strony boiska piłkę dośrodkował jeden z piłkarzy Puszczy, a Dawid Kałat skierował ją głową do siatki i miejscowi prowadzili 1:0.
Goście próbowali odrobić straty, ale Puszcza dobrze się broniła. Na dodatek zawodnicy z Puław, co kilka minut byli upominani żółtymi kartkami. Wszystkie pięć sędzia z Wrocławia pokazał im w drugiej połowie.
Miejscowi nastawili się na kontry i po jednej z nich w 85 min końcowy wynik spotkania ustalił Sebastian Janik.
Puszcza Niepołomice - Wisła Puławy 2:0 (0:0)
Bramki: Kałat 69, Janik 85
Żółte kartki: Szymonik - Orzędowski , K. Nowak, Kursa, Wiącek, Pożak
Sędziował: Mariusz Jasina z Wrocławia
Widzów: 600
Puszcza: Stępniowski - Szymonik, Biernat, Księżyc, Tarasek, Strózik, Cholewiak, Kałat (90 Rodin), Ł. Nowak, Janik, Moskwik (86 Paul). Trener: Dariusz Wójtowicz
Wisła: Penkowec - Gawrysiak, Kursa, Budzyński, Kozieł, Orzędowski (73 Gonczaruk), M. Nowak (87 Jabłkowski), Wiącek, Charzewski (72 Pożak), Martuś, K. Nowak. Trener: Jacek Magnuszewski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
