Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Władze Egiptu: Samolot linii EgyptAir prawdopodobnie się rozbił

Aleksandra Gersz AIP
Władze Egiptu poinformowały, że samolot linii lotniczych EgyptAir, który zniknął podczas lotu z Paryża do Kairu, najprawdopodobniej się rozbił. Na pokładzie było 66 osób. Linie lotnicze EgyptAir powiadomiły, że piloci wysłali sygnał SOS.

- Airbus A320 najprawdopodobniej runął do morza - powiedział stacji SkyNews Arabia Ihab Raslan, rzecznik egipskiej cywilnej agencji lotniczej. Z kolei premier Francji stwierdził, że "niczego nie można wykluczyć", nawiązują m.in. do spekulacji, że za zniknięcie maszyny mogą odpowiadać terroryści. Na lotnisku w Kairze na informacje o samolocie czekają rodziny pasażerów i członków załogi, a także premier Egiptu Szarif Isma’il.

Przedstawiciel linii Egypt Air poinformował, że wśród pasażerów jest 30 obywateli Egiptu, 15 Francuzów, dwóch Irakijczyków, a także osoby pochodzące z Kanady, Wielkiej Brytanii, Belgii, Kuwejtu, Arabii Saudyjskiej, Algierii, Sudanu, Czadu i Portugalii. Łącznie na pokładzie jest 66 osób - 56 pasażerów, siedmiu członków załogi i troje pracowników ochrony. Jak podały linie EgyptAir, wśród pasażerów jest troje dzieci, w tym dwoje niemowląt.

Egipski samolot, Airbus A320, wyleciał z Paryża w środę o godzinie 23:09 i zgodnie z planem miał wylądować na lotnisku w Kairze, stolicy Egiptu, o 3:00 w czwartek - podaje BBC. Jak poinformowała firma lotnicza EgyptAir, maszyna zniknęła z radarów o 2:45 (czasu lokalnego) w egipskiej przestrzeni powietrznej, we wschodniej części Morza Śródziemnego. Znajdowała się wtedy na wysokości 11 300 metrów. Kontaktu z pilotami nie było już wtedy od dziesięciu minut - podaje BBC.

Przedstawiciel EgyptAir poinformował, że piloci wysłali sygnał SOS. Egipskie wojsko odebrało go o 2:26. Z kolei szef greckiej cywilnej agencji lotniczej Kostas Litzerakis powiedział, że podczas przelotu maszyny nad Grecją piloci nie informowali o żadnym problemie. Greccy kontrolerzy rozmawiali z pilotami, kiedy samolot przelatywał nad wyspą Kea. Airbus opuścił greckie terytorium powietrzne o 1:27.

Samolotu szukają ekipy ratownicze, a w operacji pomagają również Grecy. Egypt Air zapewniło, że będzie na bieżąco informować media, kiedy "znanych będzie więcej informacji". Linie Egypt Air zapewniły, że za sterami maszyny siedzieli doświadczeni piloci.

W marcu samolot linii Egypt Air został porwany i zawrócony na Cypr. Mężczyzna, który nie był islamskim ekstremistą, poddał się, a żadnej osobie na pokładzie nic się nie stało. W październiku ubiegłego roku rosyjski samolot pasażerski, który leciał z Szarm el-Szejk w Egipcie, rozbił się na półwyspie Synaj. Zginęły 224 osoby. Maszynę zestrzeliło Państwo Islamskie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski