Sobala przez cały sezon udowadniał, jak ważny jest właściwy bilans doświadczenia i kreatywność oraz umiejętne czerpanie z różnych emocji. Opanowanie i przenikliwość wielokrotnie pozwalały mu rozczytywać zamysły rywali, których blokował 59 razy. Radością po zdobywanych punktach inspirował resztę zespołu. Punktował 263 razy. 15-krotnie zza 9. metra.
– Zawodnik o takiej charakterystyce to skarb. Znakomite warunki fizyczne łączy z niebywałą sprawnością, a dzięki inteligencji doskonałe korzysta z tych zasobów. Bardzo ważne dla nas jest także doświadczenie Wojtka. Znając jego wzorowy profesjonalizm, uważamy go za gracza niezawodnego. Taki środkowy sprawia, że drużyna może grać bardzo wszechstronną siatkówkę. Miniony sezon pokazał też wartość wzajemnego zrozumienia na linii środkowi-rozgrywający. Jestem pewien, że duet Sobala-Pająk jeszcze rozszerzy i tak bogatą paletę zagrań, którymi będzie zaskakiwał rywali w PlusLidze – podkreśla na stronie klubowej Maciej Krzaczek, wiceprezes LUK Politechniki Lublin.
Ostatnim klubem Wojciecha Sobali przed przyjściem do LUK Politechniki był Narbonne Volley, rywalizujący we francuskiej ekstraklasie. Siatkarz przed wyjazdem do Francji grał w GKS Katowice, ale po zakończeniu sezonu 2018/2019 pozostawał bez klubu. Na początku 2020 roku wyjechał z Polski do Francji, przenosząc się właśnie do ekipy Narbonne Volley. 33-letni środkowy, mierzący 208 cm wcześniej występował m.in. w Jastrzębskim Węglu, BBTS Bielsko-Biała, AZS Olsztyn, AZS Częstochowa, Siatkarzu Wieluń oraz Jokerze Piła.
Sobala to między innymi: srebrny medalista mistrzostw Polski w barwach Jastrzębskiego Węgla (2010), brązowy medalista mistrzostw Polski w barwach Jastrzębskiego Węgla (2017), zdobywca Pucharu Polski w barwach Jastrzębskiego Węgla (2010) i zdobywca Pucharu Challenge w barwach AZS Częstochowa (2012). Zawodnik rozegrał ponadto dziesięć sezonów w PlusLidze i łącznie wystąpił w 215 ligowych meczach.
– Bardzo się cieszę, że po wywalczeniu historycznego awansu z LUK Politechniką Lublin będę mógł dalej reprezentować żółto-czarne barwy. Osobiście był to dla mnie ważny sezon, ponieważ poprzedni nie był moim wymarzonym, a ten niedawno zakończony, oprócz wygranych meczów, niesamowitych emocji oraz złotego medalu, daje mi możliwość powrotu na plusligowe parkiety. Już nie mogę doczekać się pierwszego spotkania przeciwko Jastrzębskiemu Węglowi i mam nadzieje, że będzie mogło ono odbyć się przy pełnych trybunach naszych kibiców, których w tym roku bardzo nam brakowało – mówi w klubowych mediach Wojciech Sobala.
Z LUK Politechniką żegnają się natomiast Kamil Szaniawski i Radosław Sterna, którzy nie mieli w poprzednich rozgrywkach wielu szans na grę. Pierwszy z wymienionych wystąpił w minionym sezonie w 12 meczach, w których zdobył 47 punktów. Sterna wystąpił natomiast w pięciu meczach, kończąc sezon ze świetną średnią 1.4 asa serwisowego na set.
To kolejni zawodnicy, którzy opuścili drużynę żółto-czarnych. Z zespołem prowadzonym przez trenera Dariusza Daszkiewicza rozstali się ponadto Paweł Rusin, Kamil Durski i Szymon Seliga. Nowy kontrakt podpisał zaś doświadczony rozgrywający Grzegorz Pająk.
ZOBACZ TAKŻE:
- Obraz zniszczonego miasta. Lublin w czasie II wojny światowej. Zobacz
- Opuszczona cerkiew na Roztoczu. W tym miejscu powstały sceny do oscarowej produkcji
- Przeszły przez miasto bose i milczące. Protestują przeciwko budowie kopalni
- Kwitnące ogródki działkowe. Zobacz fotorelację
- Szparagowy Jarmark Lubelski. Czym konkretnie kusili wystawcy? Zobacz zdjęcia
- Jajomat przy Romera w Lublinie. Kurki happy?
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?