Wspominamy Teatr w Budowie: Osiemnaście lat tańca wewnątrz gmachu w wiecznej budowie

Małgorzata Szlachetka
- Nasz klub MC sąsiadował w Teatrze w Budowie z salonem samochodów - mówi Jacek Abramowski
- Nasz klub MC sąsiadował w Teatrze w Budowie z salonem samochodów - mówi Jacek Abramowski Małgorzata Genca
Klub MC działał w Teatrze w Budowie od 1992 do 2010 r. - Powoli zajmowaliśmy kolejne pomieszczenia - wspomina były właściciel tego lokalu.

- Wprowadzaliśmy się w tym samym czasie co salon sprzedaży samochodów. Na początku zajęliśmy pomieszczenia na parterze, gdzie potem urządzono szatnię filharmonii - opowiada Jacek Abramowski, były współwłaściciel obecnie nieistniejącego klubu MC.

Najpierw powstała kawiarnia. - Zostaliśmy przywitani z otwartymi ramionami, bo w tym czasie w Teatrze w Budowie były też organizowane lekcje tańca. Rodzice uczestników, czekający na zakończenie zajęć, przychodzili do nas na kawę - dodaje.

Z biegiem czasu MC się rozrosło i stało popularną dyskoteką. Zajmowało kolejne pomieszczenia niedokończonego teatru. W ostatnich latach powierzchnia MC wynosiła około tysiąca mkw., bawiło się tam do 800 osób. - Znakiem rozpoznawczym klubu stały się wieczory autorskie prowadzone przez dziennikarzy muzycznych Radia Puls, mającego wtedy swoją siedzibę nad nami - mówi Abramowski.

Historia MC zakończyła się w 2010 roku, w związku z budową Centrum Spotkania Kultur. - Wjechał spychacz i wyburzył stropy. Dla nas to było symboliczne zakończenie pewnego etapu historii tego miejsca - kwituje Abramowski.

Czekamy na Państwa zdjęcia i wspomnienia o miejscu, w którym dziś jest Centrum Spotkania Kultur

Trwa akcja Kuriera i CSK. Zbieramy wspomnienia i archiwalne fotografie miejsca, w którym dziś są CSK i plac Teatralny. Można je przynosić do naszej redakcji (Krakowskie Przedmieście 10/1) albo wysyłać na [email protected] pl.

Najciekawsze zostaną opublikowane na początku kwietnia w specjalnym dodatku Kuriera Lubelskiego. Archiwalne materiały naszych Czytelników będą zaprezentowane w kwietniu na plenerowej wystawie przygotowanej przez Centrum Spotkania Kultur. Wszystkie osoby, które podzielą się swoimi wspomnieniami i zdjęciami, dostaną gadżety promocyjne CSK. Te, których relacje oraz zdjęcia zostaną wykorzystane w dodatku Kuriera i na wystawie, otrzymają bilety na wydarzenia odbywające się w 2016 roku w CSK.

Kobiety poszukiwane przez lubelską policję. Kto je rozpoznaje? (ZDJĘCIA)
Selekcja w lubelskich klubach. Gdzie jest najostrzejsza? Studentka przeprowadziła ankietę
Szkoła nie chce Erosa w bliskim sąsiedztwie. Reklama sex shopu wywołała oburzenie
Awantura po manifestacji KOD w Lublinie: Penis, krzyż celtycki i „kotwica”
Bal Gimnazjum nr 16 w Lublinie. Niepowtarzalna zabawa w szkolnych murach (ZDJĘCIA)


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 6

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

T
Teresa
Doskonale pamiętam jak rozwijał się Klub i jaką cieszył się popularnością. Było to najmodniejsze miejsce spotkań mlodych ludzi i nie tylko. Obok Klubu była restauracyjka gdzie serwowano bardzo pyszne jedzonko. Właściciele bardzo dbali o wystrój, który zmieniał się co jakiś czas. To były dobre czasy. Teresa C.
j
jam łasica
kto pamieta jingiel "rockersi d..py z motoru i ......" ehhhhh fajne czasy były . A obok salon z "caro" i "atu" :)
B
Bobo
:) hehehe działo się :) na bramce sam Zwierzak i dawał radę :)
m
mn
W zasadzie musiał być najlepszy, bo był wtedy jedyny na jako takim poziomie. W zasadzie oprócz MC nie było gdzie chodzić.
P
Pawel
Fakt najlepszy lokal za dawnych czasow ...pamiętam te piątki na skłodowskiej
s
storm
za moich studenckich czasów MC najlepszy klub w mieście :) !! Fajnie bywało ;) !
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski
Dodaj ogłoszenie