Wyciekły dane sędziów i prokuratorów. 29-letni Krzysztof J. zatrzymany. „Śledztwo jest rozwojowe"

Zatrzymany 29-latek jest pracownikiem spółki zewnętrznej, wyłonionej w przetargu na świadczenie usługi zarządzania zasobami serwerowymi.

- W trakcie postępowania ustalono, że mężczyzna podczas testowego migrowania danych szkoły na nowo utworzoną platformę, utworzył katalog, do którego przeniósł dane osobowe pracowników wymiaru sprawiedliwości, zapisane w systemie informatycznym KSSiP - wyjaśnia Renata Laszczka-Rusek, rzecznik prasowy Lubelskiego Komendanta Wojewódzkiego Policji.

Chodzi m.in. o adresy mailowe i numery telefonu. Dane te pracownicy przekazywali szkole w celu uzyskania dostępu do internetowej platformy szkoleniowej prowadzonej przez uczelnię.

29-latek katalogowi nadał uprawnienia publiczne, tzn. umożliwił pobranie z niego danych dowolnej osobie, mającej dostęp do internetu.

- Pliki te zostały pobrane przez dotychczas nieustalone osoby i zamieszczone w serwisach internetowych umożliwiających przechowywanie danych - informuje Laszczka-Rusek.

Śledczy zapowiadają, że Krzysztof J. zarzut udostępnienia innym osobom danych umożliwiających nieuprawniony dostęp do informacji przechowywanych w systemie informatycznym. Czyn ten jest zagrożony karą do 5 lat pozbawienia wolności.

- Śledztwo jest rozwojowe i prokuratura nie wyklucza zatrzymania kolejnych podejrzanych - podkreśla Laszczka-Rusek.