Członkowie Komisji Rewizyjnej odnieśli się w ten sposób do skargi mieszkańców, którzy mieli za złe Krzysztofowi Żukowi, że nie złożył do prokuratury zażalenia na umorzenie postępowania w sprawie wycinki 70 drzew na skwerze u zbiegu ul. Unickiej i Walecznych w Lublinie.
Do wycinki doszło w lutym ubiegłego roku. Zgodę na nią wydał odchodzący z pracy szef ratuszowego Wydziału Ochrony Środowiska. Powoływał się m.in. na wizję lokalną, która nie została w tym przypadku przeprowadzona. Prokuratura Rejonowa nie dopatrzyła się jednak znamion przestępstwa i umorzyła postępowanie. Prezydent, który sam zawiadomił śledczych o możliwych nieprawidłowościach, nie składał zażalenia na decyzję o umorzeniu.
- Nie było żadnych nowych okoliczności, ani argumentów, które dawałyby podstawę do złożenia odwołania - tłumaczyła radnym Anna Morow, dyrektor Wydziału Audytu i Kontroli Urzędu Miasta w Lublinie. Przyznała, że pod koniec stycznia tego roku Samorządowe Kolegium Odwoławcze uznało, że pozwolenie na wycinkę zostało wydane z rażącym naruszeniem prawa. Wtedy było już jednak za późno na złożenie zażalenia.
- W naszym przekonaniu nie musiały się pojawić żadne nowe okoliczności, by złożyć odwołanie - mówił Janusz Piegza, prezes Stowarzyszenia Ochrony Miejsc Zapomnianych z Lublina, które złożyło skargę.
Ostatecznie członkowie komisji w głosowaniu uznali, że skarga jest bezzasadna.
Co dalej z planem zagospodarowania dla skweru przy ul. Walecznych?
Pod koniec kwietnia tego roku Wojewódzki Sąd Administracyjny w Lublinie stwierdził nieważność planu, który zakazuje budowania czegokolwiek na skwerze.
Miasto zapowiada, że złoży skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego. - Uznaliśmy, że to sprawa ważna społecznie i dlatego chcemy, by zajął się nią sąd drugiej instancji - tłumaczy Beata Krzyżanowska, rzeczniczka prezydenta Lublina.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?