Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zadanie wykonane. Planowa wygrana koszykarek Pszczółki

Kamil Wojdat
Kamil Wojdat
Wojciech Szubartowski
Pszczółka Polski Cukier AZS UMCS Lublin bez większych kłopotów pokonała GTK Gdynię 73:37. Najwięcej punktów w spotkaniu zdobyła Natasha Mack (15).

Akademiczki były murowanymi faworytkami do zwycięstwa w meczu z ostatnią drużyną w tabeli. Drużyną, która w obecnym sezonie jeszcze nie zaznała smaku zwycięstwa. Jedynym utrudnieniem dla gospodyń mogła być absencja liderki zespołu. Lecząca uraz kostki Kamiah Smalls nie zagrała już kilka dni temu we Wrocławiu i teraz również nie była do dyspozycji trenera.

Zielono-białe na starcie z outsiderem wyszły w zasadzie w najsilniejszym składzie. W pierwszej piątce wybiegły: Natasha Mack, Aleksandra Stanaćev, Martina Martina Fassina, Emilia Kośla i Klaudia Niedźwiedzka. Powracającej po chorobie Ivanie Jakubcovej trener Krzysztof Szewczyk postanowił dać jeszcze nieco odpocząć.

Pszczółki szybko wzięły sprawy w swoje ręce. Upłynęło cztery minuty, a miejscowe po trafieniu Natashy Mack wygrywały już 8:2. Prowadzenie powiększyła Aleksandra Stanaćev (10:2). Pewnym impulsem dla przyjezdnych była celna próba spoza łuku w wykonaniu Marty Marcinkowskiej (13:7). Po otwierających dziesięciu minutach tablica pokazywała 19:9. Wynik z linii osobistych ustaliła Aleksandra Kuczyńska.

W drugiej odsłonie zespoły nie rozpieszczały przybyłych do hali MOSiR kibiców. Było dużo nieskuteczności. Po upływie siedmiu minut tej kwarty mieliśmy 25:13. W końcówce jednak gospodynie trafiały już częściej, czego nie można powiedzieć o ich rywalkach. Do szatni zespoły udały się przy rezultacie 33:14. Ostatnim akcentem było wejście pod kosz Emilii Kośli, zakończone punktami dla swojej ekipy.

Po zmianie stron przewaga lublinianek nadal się utrzymywała. Mecz zrobił się bardziej widowiskowy, bo trafiały też gdynianki. Gospodynie cały czas kontrolowały jednak boiskowe wydarzenia. Kiedy “trójkę” zapisała na swoim koncie Martina Fassina, prowadziły one 39:20. To zapoczątkowało serię, bo w szybko lubliniankom wpadły kolejne cztery próby z dystansu (55:25). Dwukrotnie celnością wykazała się MVP ubiegłej kolejki ligowej – Klaudia Niedźwiedzka. Po trzech kwartach losy spotkania wydawały się być już przesądzone (58:25).

W ostatniej odsłonie Pszczółki zagrały w składzie krajowym. Na parkiet wyszły: Klaudia Niedźwiedzka, Zuzanna Sklepowicz, Aleksandra Kuczyńska, Wiktoria Duchnowska, Natalia Kurach. Z czasem Niedźwiedzką zastąpiła Trzeciak. W miejsce Sklepowicz weszła Anna Przyszlak. Akademiczki pewnie wygrały 73:37.

Dla zespołu z Lublina była to dziewiąta wygrana w jedenastym meczu sezonu. Z kolei gdynianki po trzynastu spotkaniach nadal pozostają bez zwycięstwa.

Pszczółka Polski Cukier AZS UMCS Lublin – GTK Gdynia 73:37 (19:9, 14:5, 25:11, 15:12)

Pszczółka: Mack 15, Niedźwiedzka 14, Fassina 9, Kośla 8, Stanaćev 7, Kuczyńska 7, Duchnowska 6, Sklepowicz 4, Trzeciak, Kurach 1, Przyszlak. Trener: Krzysztof Szewczyk.

GTK: Wińkowska 14, Marcinkowska 8, Żytkowska 6, Bazan 5, Ossowska 2, Niemojewska 2, Kobylińska, Trener: Karolina Szlachta.

Sędziowali: M. Krupiński, A. Szczotka, J. Gieroba

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski