Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zapadł wyrok ws. górek czechowskich w Lublinie. Czy będą tam bloki czy nie?

Artur Jurkowski
Artur Jurkowski
Uchwała została przyjęta niezgodnie z prawem – orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny. Chodzi o studium zagospodarowania Lublina, które dopuszczało budowę bloków na części górek czechowskich. Wyrok sądu to przegrana miasta w sporze z wojewodą lubelskim, który ciągnie się od ponad dwóch lat.

- Sąd stwierdza niezgodność uchwały z prawem – ogłosiła Marta Laskowska-Pietrzak, prezes Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Lublinie. We środę (15.12) WSA wydał wyrok w sprawie studium zagospodarowania Lublina. Uchwała dopuszcza zabudowę części górek czechowskich – cztery tzw. wysoczyzny – blokami. Radni przyjęli ją w lipcu 2019 r. Dokument zaskarżył do WSA ówczesny wojewoda lubelski Przemysław Czarnek (obecnie minister edukacji i nauki). Wnosił o unieważnienie uchwały w części dotyczącej dawnego poligonu na Czechowie.

Sąd tłumaczył, że z powodów formalnych (minął ponad rok od przyjęcia uchwały) nie mógł stwierdzić jej nieważności. Mógł za to orzec o jej niezgodności z prawem. I tak zrobił. Przy czym wskazywał na inne przesłanki niż wskazane przez wojewodę lubelskiego.

- Nie doszło do naruszenia zasady proporcjonalności, czy nadużycia władztwa planistycznego – wyjaśniał sędzia Grzegorz Grymuza. I podkreślał: - Doszło do naruszenia zasad sporządzenia studium.

W studium gmina musi uwzględnić m.in. uwarunkowania wynikające ze stanu środowiska, przyrody i krajobrazu. Sąd uznał, że Lublin nie dochował takich warunków. Kluczowe były w tym wypadku opracowania ekofizjograficzne. Ratusz oparł się na dwóch dokumentach: inwentaryzacji przyrodniczej miasta Lublin z 1998 roku oraz ekofizjografii do studium z 2009 r.

- Poprzestał na wykorzystaniu nieaktualnych opracowań ekofizjograficznych – mówił Grymuza.

Wtedy dokumenty mówiły m.in. o ustanowieniu na górkach czechowskich rezerwatu przyrody. Ratusz zlecił opracowanie pełnego raportu środowiskowego na temat górek. Ale w momencie przyjęcia studium prace nad nim ciągle trwały, a miasto nie poczekało z podjęciem uchwały do ich zakończenia. – To było działanie sprzeczne z zasadą ochrony środowiska, przyrody i krajobrazu – wskazywał Grymuza.

Wyrok nie kończy sprawy „górek czechowskich”.

- Czekamy na uzasadnienie wyroku WSA. Z uwagi na istotne wątpliwości prawne, z pewnością będziemy składać skargę kasacyjną do NSA – zapowiedziała Katarzyna Duma, rzeczniczka prezydenta Lublina.

Miasto przekonuje, że „sporządzenie dokumentu studium (…) zostało przeprowadzone z należytą starannością, zgodnie z wszelkimi przepisami prawa”.

WSA już drugi raz wydał wyrok w sprawie skargi wojewody lubelskiego na uchwałę o studiu. Poprzednie rozstrzygnięcie z grudnia 2019 r. też było na niekorzyść miasta. Ratusz złożył skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego, a ten uchylił wyrok i nakazał ponowne rozpatrzenie sprawy przez WSA.

- WSA w Lublinie, rozpatrując ponownie sprawę, po uchyleniu poprzedniego wyroku, był związany wytycznymi NSA i, naszym zdaniem, wyszedł poza granice rozstrzygania sprawy w zakresie, który był już prawomocnie orzeczony przez NSA. Sam WSA podkreślił, iż nie doszło do naruszenia władztwa planistycznego, a tylko w tym zakresie, zdaniem NSA, powinien ponownie rozpatrywać sprawę – wyjaśniała Duma.

Sąd jednocześnie rozpatrywał skargę Małgorzaty Wolanowskiej, mieszkanki Lublina, która wnosiła o unieważnienie całego studium. WSA tę skargę oddalił.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski