Nasz Czytelnik doskonale pamięta Marię Kuleszę, wychowawczynię wielu roczników prywatnej szkoły przy ul. Lipowej. - Uczyła m.in. moją siostrę. Gdy przyszła okupacja i szkołę zamknięto, pani Maria była ekspedientką w należącym do mojej rodziny sklepie ze sztuką góralską - opowiada pan Janusz. - Kiedy byłem chory i nie mogłem chodzić do szkoły, uczyła mnie w domu. To była wspaniała kobieta!
Po wyzwoleniu Lublina mieszcząca się przy ul. Lipowej (w dzisiejszym budynku PZU) Szkoła Podstawowa im. Jana Kochanowskiego wznowiła działalność 1 września 1944 roku.
- Uczęszczałem do niej aż do końca 6 klasy. Wtedy została zlikwidowana przez komunistów. Zniszczyli ją, bo nie mogli zaakceptować istnienia szkolnictwa prywatnego - uważa Janusz Czapliński.
Nasz rozmówca nie wie, co stało się z nauczycielami. Nie słyszał jednak, by przeszli do innych placówek. Uważa, że być może zmienili zawód. - Szkoda, bo to była wybitna kadra - uważa nasz Czytelnik. - Szczególnie pamiętam panie Repelewską i Hagemaister. Uczyły nas wielu przedmiotów, bo wtedy nie było takich wąskich specjalizacji jak teraz. To były bardzo wyrozumiałe i sympatyczne nauczycielki - wspomina Czapliński.
Uczniowie wielkim szacunkiem darzyli także panią Bieduszko, więzioną na Majdanku. Mimo młodego wieku swoich uczniów opowiadała im o tym, co działo się za kolczastymi drutami.
- To były przerażające opowieści. Pamiętam je do dziś - wspomina pan Janusz. - Zresztą nie tylko ja. Cztery lata temu zorganizowaliśmy w Nałęczowie zjazd uczniów Kochanowskiego. Przyjechało kilkanaście osób. Okazało się, że wszyscy pamiętamy tę wstrząsającą lekcję historii. Ale takie właśnie były nasze nauczycielki. Traktowały nas jak dorosłych ludzi.
Nasze serwisy:
Serwis gospodarczy - Wybierz Lublin
Serwis turystyczny - Perły i Perełki Lubelszczyzny
Serwis dla fanów spottingu i lotnictwa - Samoloty nad Lubelszczyzną
Miasto widziane z samolotu - Lublin z lotu ptaka
Nasze filmy - Puls Polski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?