Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zgłoś nam absurdy na lubelskich drogach

Barbara Majewska
Pod wiaduktem nie każdy TIR przejedzie, a kierowca chciałby o tym wiedzieć wcześniej.
Pod wiaduktem nie każdy TIR przejedzie, a kierowca chciałby o tym wiedzieć wcześniej. Fot. Jacek Babicz
Podróż po lubelskich drogach może kosztować kierowcę sporo nerwów. I to nie tylko z powodu gigantycznych korków przy skrzyżowaniu: al. Solidarności, ul.Sikorskiego, gen. Ducha i Północnej.

Okazuje się, że życie kierowcom, oprócz korków, utrudnia też wiele absurdów komunikacyjnych. Kilka z nich wskazali nam sami Czytelnicy Kuriera na naszym forum internetowym.

Nie lada udręką dla kierowców TIR-ów jest wiadukt na ul. Kunickiego. O tym, że pod nim nie przejadą, ze względu na ograniczenie wysokości przejeżdżających aut, dowiadują się stojąc już przed wiaduktem. I wówczas zaczyna się zawracanie ogromnym pojazdem oraz blokowanie drogi, by wybrać inną trasę przejazdu.

- Oznakowanie informujące o ograniczeniu wysokości jest ustawione zbyt blisko wiaduktu - komentuje Marek Nowak, właściciel firmy transportowej Ikar w Lublinie. - Gdyby znak ustawiono przed zjazdem w ul. Nowy Świat, na pewno ułatwiłoby to życie niejednemu kierowcy.

Lublinian denerwują także równorzędne skrzyżowania na ul. Bursztynowej. - Przecież to główna ulica i właśnie tędy przejeżdża najwięcej aut - argumentuje Eugeniusz Macieńko, taksówkarz z Radio Taxi ZT.

Czytelnicy wskazują kolejne absurdy, m.in. "mylne" dwupasmówki na ul. Bohaterów Monte Cassino czy Kunickiego. O tym pierwszym problemie wypowiedział się kurierowy forumowicz: - Z Armii Krajowej wjeżdżam w Bohaterów Monte Cassino i cały czas mam dwa pasy ruchu, by za chwilę, w pobliżu przejścia dla pieszych, okazało się, że jest jeden pas - zauważa.

- Podobna sytuacja jest na ul. Kunickiego - dodaje taksówkarz Eugeniusz Macieńko. - Jadąc w stronę miasta mamy dwa pasy ruchu, aż dojeżdżamy do wiaduktu, pod którym jest tylko jeden pas. Ci, którzy o tym nie wiedzieli i nie zjechali wcześniej na odpowiednią stronę, muszą przepuścić cały sznur pojazdów zanim sami nie przejadą pod wiaduktem - dodaje kierowca.

Zauważyłeś absurd na drodze?

Zgłoś go do nas! Wspólnie będziemy walczyć o usunięcie utrudnień, jakie czyhają na kierowców na lubelskich ulicach.

Spostrzeżenia dotyczące podróżowania po lubelskich trasach, prosimy przesyłać na adres mailowy: [email protected] Mile widziane są również propozycje zmian w komunikacji, które pomogłyby zlikwidować absurdy i ułatwić życie kierowcom.

O tym już nas poinformowaliście:

- Ogromne trudności sprawia wyjazd z ul. Piaskowej w stronę ul. Nowy Świat. Aby skręcić w lewo, trzeba przebić się przez korek pojazdów, a potem jeszcze cudem uniknąć bliskiego spotkania z prawej strony z autami jadącymi od strony Kunickiego.

- Kierowcy narzekają na rowerzystów, którzy, mimo że obok mają ścieżkę rowerową, jeżdżą ulicą. Według ich spostrzeżeń, takie zdarzenia najczęściej zdarzają się na ul. Jana Pawła II, Janowskiej oraz Nadbystrzyckiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski