Chodzi o punkt na targowisku przy al. Tysiąclecia, do którego można swobodnie podjechać od strony ul. Nowy Plac Targowy. Ten punkt to przeszklona lodówka, w której każdy z nas może pozostawić jedzenie, a ktoś potrzebujący może je stamtąd zabrać.
Jadłodzielnia nie jest punktem tylko dla osób ubogich i bezdomnych. Może z niej skorzystać każdy, kto nie chce marnować jedzenia.
- Tak jak co roku na święta i tym razem organizujemy specjalną akcję – mówi Michał Wolny, jeden ze społeczników, którzy zajmują się Jadłodzielnią. – Jeśli komuś zostanie jedzenie ze świątecznego stołu, to może się nim podzielić.
W czasie Wielkanocy i ubiegłorocznych świąt Bożego Narodzenia akcja miała ogromny odzew. Ludzie tłumnie przywozili jedzenie, inni z niego korzystali. – Nasz post na Facebooku informujący o akcji miał jakieś pół miliona wyświetleń – dodaje Wolny.
Dlatego w tym roku akcja odbędzie się po raz kolejny. Jedzenie można do Jadłodzielni przywieźć o każdej porze dnia i nocy. Teren ma ochronę i jeśli nawet jest zamknięty, wystarczy chwilę poczekać, ktoś na pewno otworzy.
26 grudnia w godzinach od 16 do 19 oraz 27 grudnia w godz. 7 – 17 w Jadłodzielni będzie pełniony dyżur przy odbieraniu i wydawaniu produktów. – Zazwyczaj takich dyżurów nie ma, ale poprzednie świąteczne akcje, które przyciągały wiele osób, pokazały, że jest potrzebny ktoś, kto będzie w tym miejscu pracował – tłumaczy społecznik.
Ekipa lubelskiej Jadłodzielni współpracuje też z organizatorami akcji "Podziel się posiłkiem". Jej wolontariusze też mogą pojechać po jedzenie i dostarczyć je osobom potrzebującym. Jednak Wolny zachęca, żeby starać się samemu przywozić posiłki na miejsce. – Wiadomo, święta. Wiele osób gdzieś wyjeżdża. Może być problem z odebraniem jedzenie – mówi.
Z Jadłodzielnią może się też skontaktować ktoś, kto chce sam dostarczyć komuś jedzenie. – Jeśli tylko ma taką ochotę, to powinien się z nami skontaktować np. poprzez Facebooka, a my skojarzymy go z osobą potrzebującą – zachęca społecznik.
I jeszcze jedno. Jeśli ktoś chce dostarczyć produkty na al. Tysiąclecia, to jedzenie powinno być zapakowane, a opakowania podpisane.
- 950 niezwykłych zdjęć z lubelskiego. Zobacz te najlepsze
- Remontują dawny szpital żydowski, obiekt z ponurą historią
- Najlepsi dentyści w Lublinie. Kto znalazł się w TOP 20?
- 150 osób na Wigilii Rady Miasta. Kto był wśród gości?
- Pierwszy lubelski ofiaromat. W katedrze zapłacisz kartą
- Jaguar w garażu, spore domy i długi. Majątki posłów. Zobacz!
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?