Żużel. Speed Car Motor Lublin - Orzeł Łódź (RELACJA NA ŻYWO)

Speed Car Motor Lublin – ROW Rybnik 48:42

Motor: Robert Lambert 9 (0,1,2,3,3), Paweł Miesiąc 2(2,0,0,-,-), Daniel Jeleniewski 9 (1*,3,3,2,0), Dawid Lampart 4 (2,1,1,0),  Andreas Jonsson 12 (2*,3,3,3,1), Oskar Bober 6 (3,1,1*,1), Wiktor Lampart 6 (2*,3,0,1).  Trener: Dariusz Śledź

ROW: Mateusz Szczepaniak 2 (1,w,1*,-,0),  Andriej Karpow 10 (3,2,2,1,d,2),  Artur Czaja 0 (0,0,-,-), Troy Batchelor 16 (3,2,3,3,2,3), Kacper Woryna 11 (1,3,2,2,1,2*), Robert Chmiel 3 (1,2*,0), Przemysław Giera 0 (w,0,0). Trener: Anroni Skupień

Żużlowcy Motoru wygrali trzeci mecz w tym sezonie. Kibice w Lublinie obejrzeli najciekawsze spotkanie w tym roku. Było naprawdę sporo mijanek, a zawodnicy atakowali i po szerokiej i przy krawężniku.

Kolejny raz z dobrej strony pokazali się lubelscy juniorzy. Robert Lambert po bardzo słabym początku w dwóch ostatnich wyścigach był już niełapany.

1. T.Batchelor

2. K.Woryna

3. A. Jonsson

4. D. Jeleniewski

1:5 (48:42)

Goście zdecydowanie lepiej wyszli ze startu. Jonsson rzucił się w pogoń, próbował atakować przy krawężniku, ale ostatecznie goście cieszyli się z podwójnej wygranej.

W całym meczu to jednak Motor był lepszy!

Zwycięstwo 4:2 w 14. biegu przypieczętowało wygraną w całym meczu.

1. R.Lambert

2.A.Karpow

3. O.Bober

4.M.Szczepaniak

4:2 (47:37)

Lambert na koniec zawodów bardzo szybki i ambitny Karpow niewiele mógł poradzić.

Przed biegami nominowanymi żużlowcy Speed Car Motoru Lublin prowadzą 43:35, a to oznacza,że w najgorszym wypadku dzisiaj zremisują. Wystarczy jednak, że w jednym z dwóch ostatnich wyścigów chociaż jeden z zawodników gospodarzy dojedzie do mety, a trzecie zwycięstwo w sezonie stanie się faktem!

1. R. Lambert

2. T. Batchelor

3. K. Woryna

4. D. Lampart

3:3 (43:35)

Nareszcie Robert Lambert pojechał tak, jak oczekują od niego kibice. Dobrze wystartował, nie dał się na pierwszym łuku Australijczykowi i przywiózł pewną "trójkę".

1. T.Batchelor

2. D.Jeleniewski

3. O.Bober

4. R.Chmiel

3:3 (40:32)

Batchelor próbował wykorzystać czwarte pole startowe i "założyć" się na pozostałych zawodników, ale nie pozwolił mu na to Jeleniewski, kóry lekko poszerzył tor jazdy. Wtedy Australijczyk ściął do wewnętrznej, wjechał między dwóch lubelskich zawodników i wyszedł na prowadzenie.

1. A.Jonsson

2. K.Woryna

3. W.Lampart

4. A Karpow (d/4)

4:2 (37:29)

I znów walka na dystansie. Kacper Woryna "wystrzelił" spod taśmy, ale okrążenie później Jonsson ściął do krawęzniku przywejściu w łuk i wyszedł na prowadzenie. Andriej Karpow tym razem nie mógł powalczyć, ponieważ zdefektował mu motocykl.

Trener Dariusz Śledź do 11. biegu posyła Wiktora Lamparta (w miejsce Pawła Miesiąca)

Dwa tygodnie temu, w meczu z Wybrzeżem Gdańsk, tylko w jednym, ostatnim, wyścigu kibice obejrzeli mijanki na torze. Dzisiaj tor jest zupełnie inny i praktycznie w każdym wyścigu są emocje. Trzeba przyznać, że goście potrafią wyprzedzać w Lublinie i ich 6-punktowa strata po trzeciej serii startów nie przekreśla jeszcze szans na końcowy sukces.

Przed nami pięć ostatnich biegów.