Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zwycięstwa bialskich i zamojskich szczypiornistów w rozgrywkach Ligi Centralnej

szupti
Szczypiorniści KPR Padwy Zamość coraz lepiej spisują się w rozgrywkach Ligi Centralnej
Szczypiorniści KPR Padwy Zamość coraz lepiej spisują się w rozgrywkach Ligi Centralnej Padwa Zamość
AKPR AZS-AWF Biała Podlaska pokonał na wyjeździe ekipę KPR Autoinvest Żukowo 31:24, a KPR Padwa Zamość wygrała u siebie po karnych z Olimpią Medex Piekary Śląskie, w meczach 11. kolejki Ligi Centralnej.

Bialczanie nie mieli żadnych problemów z odniesieniem zwycięstwa i już do przerwy wypracowali sobie zaliczkę sześciu bramek (16:10). Po zmianie stron podopieczni trenera Marcina Stefańca nadal utrzymywali bezpieczną przewagę (18:11, 19:13), aby w 57 minucie wygrywać już 31:21. Ostatecznie pojedynek zakończył się 7-bramkowym triumfem gości 31:24.

W ostatnim w tym roku ligowym meczu, bialscy akademicy zmierzą się we własnej hali z Warmią Energą Olsztyn. Potyczka odbędzie się w sobotę, 17 grudnia o godz. 18.

KPR Autoinwest Żukowo – AZS AWF Biała Podlaska 24:31 (10:16)
AZS AWF: Kwiatkowski - Niedzielenko 6, Szendzielorz 5, Antoniak 4, Łazarczyk 4, Maksymczuk 4, Tarasiuk 3, Baranowski 2, Mazur 2, Wojnecki 1, Lewalski, Stefaniec. Kary: 6 min. Trener: Marcin Stefaniec

Z kolei szczypiorniści zamojskiej Padwy do odniesienia zwycięstwa potrzebowali konkursu rzutów karnych, bowiem w regulaminowym czasie był remis 24:24. „Siódemki” lepiej wykonywali już zamościanie, wygrywając w nich 4:2.

– Spodziewaliśmy się trudnego meczu i taki też był. Potwierdziło się, że wyniki osiągane przez Olimpię nie są dziełem przypadku. Weszliśmy w spotkanie bardzo źle. Nie radziliśmy sobie w obronie i dopiero po przerwie nasza gra nabrała rumieńców. Poczuliśmy moc od kibiców i do końca walczyliśmy o korzystny wynik. Trzeba na pewno szanować te dwa punkty – podkreśla Wiesław Puzia, drugi trener Padwy.

W serii rzutów karnych trafiali dla Padwy: Gabriel Olichwiruk, Łukasz Szymański, Dawid Skiba i Konrad Bajwoluk, natomiast Mateusz Gawryś obronił dwa rzuty i zamojska hala eksplodowała z radości.

Kolejny pojedynek podopieczni trenera Zbigniewa Markuszewskiego zagrają w sobotę, 17 grudnia. Żółto-czerwoni o godz. 18 zmierzą się przed własną publicznością z zespołem Autoinwest Żukowo.

KPR Padwa Zamość – Olimpia Medex Piekary Śląskie 24:24 (11:16), karne 4:2
Padwa: Gawryś, Kozłowski – T. Fugiel 5, Olichwiruk 4, Orlich 4, Mchawrab 3, Bączek 2, K. Adamczuk 1, Bajwoluk 1, Sz. Fugiel 1, Kłoda 1, Puszkarski 1, Szymański 1, Obydź, Pomiankiewicz, Skiba. Kary: 8 min. Trener: Zbigniew Markuszewski

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski