Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Afera biurowa. Krzysztof Żuk oczyszczony z zarzutów

Sławomir Skomra
Sławomir Skomra
W 2014 r. urząd wynajął od dewelopera Orion powierzchnie biurowe w powstającym dopiero budynku przy ul. Wieniawskiej (budowa nadal trwa).
W 2014 r. urząd wynajął od dewelopera Orion powierzchnie biurowe w powstającym dopiero budynku przy ul. Wieniawskiej (budowa nadal trwa). Anna Kurkiewicz
Specjalna komisja oceniła, że prezydent Lublina i sekretarz miasta nie popełnili rażących błędów wynajmując powstające przy ul. Wieniawskiej biura. Sprawa Krzysztofa Żuka została umorzona, a Andrzej Wojewódzki został uniewinniony.

- Od początku wierzyłem, że prawda zwycięży - napisał w oświadczeniu prezydent Lublina, Krzysztof Żuk.

Chodzi o orzeczenie Międzyresortowej Komisji Orzekająca przy ministrze finansów. W środę stanął przed nią sekretarz Lublina, Andrzej Wojewódzki, a prezydenta nie było. W tym czasie Żuk brał udział w posiedzeniu Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu.

Najostrzejsza kara, jaka mogła spotkać Żuka i Wojewódzkiego to wręcz usunięcie z urzędu. Jednak we wniosku rozpatrywanym przez komisję jest mowa o lżejszej – naganie.

Jednak sprawy przybrały zupełnie inny obrót. Komisja umorzyła sprawę wobec prezydenta, czyli należy rozumieć, że uznała iż w ogóle nie powinno jej być.

Sekretarz miasta został uniewinniony.

Co więcej, według relacji uczestników postępowania komisja podkreśliła, że miasto w całej sprawie wykazało się starannością i transparentnością działań.

- Komisja uznała, że postępowanie przeciwko mnie w ogóle nie powinno się toczyć. Komisja stwierdziła również, że nie było uszczerbku dla finansów Miasta, Miasto dołożyło w całej sprawie w pełni staranności, całe postępowanie było transparentne.
Mam więc nadzieję, że dzisiejsze orzeczenie definitywnie kończy sprawę, którą politycy lubelskiego PiS usiłowali wykorzystać przeciwko mnie używając oskarżeń, które zostały dziś całkowicie odrzucone przez Komisję - dodaje w oświadczeniu prezydent.

Afera biurowa

W 2014 r. urząd wynajął od dewelopera Orion powierzchnie biurowe w powstającym dopiero budynku przy ul. Wieniawskiej (budowa nadal trwa). Miało się tam przenieść wielu urzędników dziś rozsianych po wielu biurach w Lublinie.

Przez dłuższy czas nic się w tej sprawie nie działo, aż w szczycie kampanii wyborczej tę sprawę podnieśli politycy PiS i donieśli do odpowiednich organów stojących na straży finansów publicznych.

Efekt był taki, że Regionalna Izba Obrachunkowe oraz Urząd Zamówień Publicznych uznały, że miasto faktycznie popełniło błąd. Nie można było wynająć nieistniejących biur, tylko należało ogłosić standardowy przetarg na roboty budowlane.

Prezydent Żuk bronił się, że co prawda takie regulacje obwiązywały w przepisach unijnych, ale w momencie podpisania umowy te przepisy nie były zaimplementowane na polski grunt.

Mimo tego ratusz rozwiązał umowę z Orionem i nie stracił na tym ani złotówki.

To nie zakończyło sprawy a Krzysztof Żuk i Andrzej Wojewódzki stanęli przed specjalną komisją funkcjonującą przy RIO. Jesienią zeszłego roku obaj zostali uniewinnieni.

Główna Komisja Orzekająca uchyliła ten wyrok i ostatecznie teraz „aferą biurową” zajęła się Międzyresortowa Komisja Orzekająca przy ministrze finansów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski