Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Buty rozpadły się po dniu chodzenia. Zwrot? Tylko z paragonem

Piotr Nowak
Piotr Nowak
Buty Czytelniczki rozpadły się po dniu chodzenia
Buty Czytelniczki rozpadły się po dniu chodzenia Piotr Nowak
Moje buty rozpadły się po dniu chodzenia - skarży się Czytelniczka. - Pani u nas nie kupowała - odpowiada sprzedawca. Miejski Rzecznik Konsumentów przestrzega: - Kupując towar bierzmy paragon.

Do redakcji Kuriera Lubelskiego zgłosiła się pani Janina, która kupiła klapki w dyskoncie przy ul. Zana. - Zapłaciłam 18 zł i zadowolona, z butami na nogach, wyszłam ze sklepu. Następnego dnia w pracy wkładka mi się odkleiła, podeszwa popękała i część gumy odpadła. Nie nadawały się do chodzenia, więc zaniosłam je do reklamacji – mówi 60-latka.

Na miejscu zorientowała się jednak, że zgubiła paragon. – Sprzedawczynie oskarżyły mnie, że to pies pogryzł mi buty i w ogóle nie kupiłam ich w tym sklepie. Właściciel zaczął krzyczeć na mnie i straszył mnie policją. Zapłakana uciekłam ze sklepu – żali się Czytelniczka. Dodaje, że nie zależy jej na pieniądzach za buty. Chciałaby jedynie przestrzec innych przed podobnymi problemami.

- To na kupującym spoczywa obowiązek udowodnienia, że zakupił towar właśnie w tym sklepie i u tego sprzedawcy – przypomina Lidia Baran-Ćwirta, Miejski Rzecznik Konsumentów. Przypomina, że najpopularniejszym i najbardziej praktycznym dowodem zakupu jest paragon.

- Może to też być wydruk z terminala lub rachunek, który często wystawiają małe sklepy. Jeśli konsument nie dysponuje takimi dokumentami to może przedstawić świadków, którzy byli w chwili zakupu. W sytuacji, w której konsument nie ma dowodów zakupu niezwykle trudno dochodzić roszczeń o wymianę wadliwego towaru czy odstąpić od umowy sprzedaży - mówi Lidia Baran-Ćwirta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski