Podopieczne trenera Wojciecha Szawarskiego na ligowe parkiety wróciły po 3-tygodniowej przerwie, bowiem swoje ostatnie spotkanie ligowe rozegrały 28 stycznia, pokonując pewnie przed własną publicznością drużynę Enei AZS Poznań. W następnej kolejce pauzowały, a potem nastąpiła przerwa związana z występami reprezentacji Polski w dwóch spotkaniach kwalifikacyjnych do EuroBasketu 2019.
Pierwsze minuty niedzielnego pojedynku w Gorzowie Wielkopolskim były niezwykle wyrównane, a po trzech minutach gry Pszczółka prowadziła 6:5. Kolejne osiem punktów z rzędu rzuciły jednak gospodynie, wychodząc na prowadzenie 13:6. Niemoc rzutową lublinianek przełamała dopiero Butulija, wykorzystując dwa rzuty osobiste. Ta sama zawodniczka chwilę później dwukrotnie celnie przymierzyła i przyjezdne przegrywały już tylko 12:13. Miejscowe odskoczyły ponownie na 17:12, ale za chwilę był remis po 17 po dwóch wykorzystanych wolnych przez Amerykankę Feyondę Fitzgerald i rzucie zza linni 6,75 m Butulji. Na 15 sekund przed zakończeniem pierwszej kwarty trójką popisała się Paulina Misiek i ostatecznie pierwszą kwartę wygrały gorzowianki 20:17.
Druga kwarta rozpoczęła się źle dla lubelskich akademiczek, gdyż gospodynie odskoczyły na 24:17. Pszczółka nie poddawała się jednak i w 15 minucie po rzucie Ukrainki Kateryny Dorogobuzowej przegrywała już tylko jednym oczkiem (25:26). W kolejnych minutach cały czas trwała wyrównana walka, ale po pierwszej połowie to ekipa z Gorzowa Wielkopolskiego miała jeden punkt zaliczki (34:33).
Po zmianie stron Pszczółka najpierw doprowadziła do remisu po 37, a w 23 minucie po trójce Butulji wyszła na prowadzenie 40:39, a następnie 42:39, gdy dwukrotnie celnie z rzutów wolnych przymierzyła Ugoka. Potem gorzowska drużyna odzyskała prowadzenie (43:42, 48:45), ale końcówka trzeciej kwarty należała do Pszczółki. która wypracowała sobie 6 oczek zaliczki przed decydującą odsłoną (56:50).
Na początku czwartej kwarty Pszczółka powiększyła prowadzenie do 8 oczek (58:50), ale gospodynie nie odpuszczały i 35 minucie praktycznie zniwelowały straty (58:60). Chwilę potem było już jednak 65:58 dla Pszczółki po kolejnej trójce Butulji oraz rzucie za dwa punkty Fitzgerald. Na 2 minuty przed końcem meczu przewaga lublinianek wzrosła do 9 punktów (71:62) i praktycznie losy meczu zostały przesądzone. Lublinianki w końcówce jeszcze powiększyły przewagę, wygrywając ostatecznie aż 11 punktami.
InvestInTheWest AZS AJP Gorzów Wielkopolski - Pszczółka Polski-Cukier AZS UMCS Lublin 66:77 (20:17, 14:16,16:23, 16:22)
AZS AJP: Hurst 15, Sword 14, Misiek 13, Rytsikowa 9, Stelmach 5, Prezelj 6, Pawlak 2, Szajtauer 2, Jaworska, Szczęsna. Trener: Dariusz Maciejewski
Pszczółka: Butulija 28, Fitzgerald 14, Ugoka 11, Dorogobuzowa 10, Witkowska 7, Dobrowolska 4, Mistygacz 3,Cebulska. Trener Wojciech Szawarski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
