Choroby sezonowe dają o sobie znać. Covid atakuje, grypa póki co czeka

Aktualnie dane dotyczące udzielonych porad ambulatoryjnych powodu ostrych infekcji układu oddechowego zamieszczane są w opracowywanym przez Centrum e-Zdrowia „Raporcie o poradach ambulatoryjnych udzielonych z powodu ostrych infekcji układu oddechowego”. Wynika z niego, że w ostatnim tygodniu w woj. lubelskim liczba porad wyniosła prawie 33 tys. (od początku sezonu, czyli od 1 września porad odnotowano 310 tys.). Najczęstszymi pacjentami w poradniach byli najmłodsi (0-4 r.ż.): 8,8 tys. W kategorii 5-9 lat w minionym tyg. odnotowano 4,7 tys. wizyt, a w kategorii 10-14 – 2,5 tys.

Jak na chwilę obecną wygląda sytuacja wirusowa w samym Lublinie? Przyjrzyjmy się przychodniom.

– Covid-19 odnotowujemy sporo, ale zazwyczaj jest przechodzony łagodnie, bo część się szczepiło lub wcześniej chorowało. Z kolei dzieci żłobkowe i przedszkolne zgłaszają się z wirusem RSV – mówi lek. Teresa Dobrzańska-Pielichowska z Przychodni Rodzinnej przy ul. Relaksowej.

A w szpitalach?

- W Klinice Chorób Zakaźnych USK nr 1 z powodu zachorowania na Covid-19 hospitalizowanych jest 12 pacjentów, w innych jednostkach szpitala przebywa łącznie 7 osób, u których otrzymano pozytywny wynik testu w kierunku Covid-19 – zaznacza Anna Guzowska, rzecznik prasowy USK nr 1. W USK z uwagi na zwiększoną zachorowalność na infekcje wirusowe, w tym Covid, wprowadzono ograniczenie odwiedzin w Klinice Hematoonkologii i Transplantacji Szpiku USK 1.

Covid dał o sobie znać także w SPSK nr 4 przy ul. Jaczewskiego.

- Obecnie w szpitalu jest hospitalizowanych 31 osób z rozpoznaniem i 26 osób z podejrzeniem Covid-19 - zaznacza Alina Pospischil, rzecznik prasowy SPSK Nr 4

. Ogniska epidemiczne wystąpiły tu na Oddziałach: Reumatologii, Kardiologii i Neurologii.

Pełne obłożenie panuje na Oddziale Chorób Zakaźnych Dziecięcych w Szpitalu im. Jana Bożego w Lublinie.

– Połowa to Covid, pojedyncze przypadki RSV, dużo jest zakażeń paciorkowcowych. Są to infekcje typowe dla sezonu jesienno-zimowego, bo dzieci się kontaktują w zamkniętych budynkach: żłobkach, przedszkolach, szkołach – mówi dr Barbara Hasiec, ordynator Oddziału Chorób Zakaźnych Dziecięcych Szpitala im. Jana Bożego.

To właśnie szczególnie w przedszkolach jesienne wirusy odciskają piętno na frekwencji.

– Od dwóch tygodni mamy ewidentny spadek ilości dzieci. Na ponad setkę dzieci, obecnie chodzi ok. 75 – mówi Sylwana Bartosiewicz, dyrektor przedszkola nr 34 przy ul. Motoro

wej.

Ale chorują także nauczyciele.

– Choruje więcej nauczycieli niż zwykle. Jeszcze niedawno chorowało dwóch, teraz już sześciu - zaznacza Mariusz Lisek, dyrektor SP nr 7 przy ul. Plażowej.

Co zrobić by nie zachorować?

- Szczepić się! Pacjenci o tym nie pamiętają i trzeba im o tym przypominać. Cześć pacjentów się szczepi, ale niestety jest to mniejszość – podkreśla Teresa Dobrzańska-Pielichowska.

Przypomnijmy, że w sezonie 2023/2024 szczepionka przeciwko grypie jest bezpłatna dla dzieci i młodzieży od 6 miesiąca życia do ukończenia 18 roku życia, dla osób w wieku 65+ oraz dla kobiet w ciąży. Osoby w wieku 18-64 lat ponoszą 50 proc. odpłatności za preparat.