„Czarna polewka dla rządu RP”, czyli protest gastronomii w Lublinie

Od soboty (24 października), zgodnie z wytycznymi rządu, lokale gastronomiczne zostały zamknięte dla klientów stacjonarnych. Dopuszczalna jest tylko sprzedaż na wynos. Obostrzenia dotknęły branżę z dnia na dzień.

- Branża gastronomiczna walczy dziś o bezprecedensową w historii państwa polskiego sprawę, o prawo do pracy. Zjednoczona, jak nigdy dotąd, od wielu tygodni próbuje nawiązać z rządem dialog. W cieniu rozgrywających się na ulicy, konfliktów społecznych, następuje prawdziwa katastrofa – zagłada małych i średnich polskich przedsiębiorców - twierdzą organizatorzy.

Organizatorzy protestu alarmują, że obecnie prawie wszystkie punkty restauracyjne działają poniżej progu rentowności.

- Wiele z nich już się nie podniesie. Czy jednak premier spojrzy w oczy drobnym przedsiębiorcom, którzy właśnie tracą majątek całego życia i do których za chwilę zapukają komornicy? Panie Premierze, gastronomia to zwykli płacący podatki Polacy. Większość z nas nie ma już zapasów, by przetrwać ten kryzys. Pan zabronił nam pracować. My, jesteśmy solidarni z rządem i seniorami. Zamknęliśmy nasze biznesy. Pomagamy w wielu akcjach charytatywnie. Dlaczego nasz kraj nie jest solidarny dziś z nami? - czytamy w zapowiedziach wydarzenia.

W Lublinie protest odbędzie się o godz. 12 pod Urzędem Wojewódzkim na ul. Spokojnej.

- Nadszedł moment, w którym reprezentanci polskiej gastronomii muszą wspólnie stanąć w obronie swoich praw i interesów, dlatego 03.11 organizujemy #GASTROPROTEST i serwujemy CZARNĄ POLEWKĘ DLA RZĄDU RP! Stawiamy się, aby okazać nasz sprzeciw dla obecnej sytuacji w jakiej znalazła się branża gastronomiczna przez nieprzemyślane decyzję Rządu - zapowiadają organizatorzy.

Podobnie jak w pozostałych miastach, tak i każdy z lubelskich przedsiębiorców biorących udział w proteście ma zamiar złożyć na ręce wojewody pismo wspierające Petycje Sztabu Kryzysowego Gastronomii Polskiej, które zawiera 9 żądań branży gastronomicznej. Wśród nich znajdują się m.in.: tarcza kryzysowa dla gastronomii, zwolnienie pracodawców i pracowników z ZUS na 6 miesięcy oraz stała i jednolita stawka 8% VAT na wszystkie produkty i usługi.