Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dzwonisz pod 998? Zamiast strażaka usłyszymy po drugiej stronie dyspozytora CPR

Gabriela Bogaczyk
Gabriela Bogaczyk
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne Archiwum/pixabay.com
Numer 998 nie znika, ale przejmuje go Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Lublinie. Tym samym połączenie automatycznie trafi do dyspozytora w CPR. 8,82 sekundy trwa średni czas oczekiwania na połączenie z operatorem numeru 112 w woj. lubelskim.

Do tej pory działo się tak już ze wszystkimi zgłoszeniami dotyczącymi straży pożarnej, a wykonanymi bezpośrednio na numer 112. Natomiast przełączanie numeru alarmowego 998 do Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Lublinie potrwa w naszym regionie od 8 do 15 lutego. Lubelszczyzna jest drugim województwem (po Podlasiu), które wdraża ten system.

Oznacza to, że po 15 lutego dzwoniąc z woj. lubelskiego na numer alarmowy 998 zostaniemy automatycznie połączeni z operatorem CPR, który przyjmie zgłoszenie i przekaże je do właściwej jednostki straży pożarnej, która będzie dysponowała odpowiednimi do sytuacji siłami ratowniczymi oraz będzie koordynowała prowadzone działania. Od półtora roku dzieje się tak już w przypadku telefonów na policję pod nr 997. W przyszłych latach czeka to również numer 999, czyli pogotowie ratunkowe.

– Dla obywatela zmienia się tylko tyle, że zamiast strażaka po drugiej stronie słuchawki, usłyszy dyspozytora Centrum Powiadamiania Ratunkowego. Nie znaczy to, że jeśli ktoś znajdzie numer bezpośredni do jednostki straży pożarnej lub zgłosi się osobiście, zostanie przekierowany do dyspozytora CPR. Nikt nie zostanie odesłany bez pomocy – zapewnia nadbryg. Grzegorz Alinowski, lubelski komendant wojewódzki Państwowej Straży Pożarnej.

Na numer 998 wpływa rocznie ok. 52 tys. zgłoszeń z woj. lubelskiego (z czego połowa to fałszywe alarmy). Kolejne interwencje przekazywane są za pośrednictwem numeru 112 przez dyspozytorów CPR. W zeszłym roku to było ok. 13 tys. zasadnych zgłoszeń. – Współpraca między nami trwa od lat i nie jest żadną nowością. Dyspozytorzy CPR są przygotowani do obsługi tego typu zgłoszeń i potrafią to robić – dodaje szef lubelskich strażaków.

W CPR pracuje obecnie 70 dyspozytorów, są jeszcze dwa wolne etaty. Praca odbywa się w systemie dwuzmianowym po 12 godzin. Jednocześnie pod telefonem jest 13-14 osób. Zaś 8,82 sekundy trwa średni czas oczekiwania na połączenie z operatorem numeru 112 w woj. lubelskim. Obecnie Centrum Powiadamiania Ratunkowego mieści się w Lublinie przy ul. Szczerbowskiego. W 2022 r. ma być gotowa nowa siedziba, która znajdzie się na rogu al. Kraśnickiej z Wojciechowską.

Jakie korzyści mają płynąć z przełączenia numeru 998 do CPR? Wojewoda wymienia: – Chodzi o szybsze powiadamianie służb ratowniczych, możliwość jednoczesnego powiadomienia wszystkich właściwych służb, filtrowanie zgłoszeń niezasadnych, zastępowalność na wypadek przeciążenia lub awarii systemu – mówi Lech Sprawka, wojewoda lubelski.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski