Fałszowanie świadectw w Zespole Szkół Katolickich im. Św. Teresy w Lublinie. Proces dobiega końca

W poniedziałek przed Sądem Okręgowym w Lublinie odbyła się kolejna rozprawa w procesie dziewięciu osób oskarżonych o wystawianie i posługiwanie się fałszywymi świadectwami.

Wśród nich jest Antoni L. z wykształcenia teolog i filozof. Były dyrektor Zespołu Szkół Katolickich im. Św. Teresy w Lublinie.

Do fałszowania dokumentów miało dochodzić w latach 2004-2010. Kiedy proceder wyszedł na jaw, sprawą zajęła się prokuratura. Abp. Józef Życiński zakazał dyrekcji placówki używania słowa „katolicki” w nazwie. Co wzbudziło podejrzenia śledczych?

Na przykład świadectwo dostawał mężczyzna, chociaż w danym momencie szkoła przyjmowała tylko kobiety, innym razem 15-latek albo osoby pięćdziesięcioletnie.

Bywało, że dokumenty były wypisywane na nieaktualnych drukach. Stwierdzono także wpisywanie stopni do arkuszy ocen w przypadku osób, które w ogóle nie przychodziły na lekcje.

Prokuratura stwierdziła, że za wystawianie fałszywych świadectw Antoni L. miał przyjmować łapówki od 200 do tysiąca złotych.

Łącznie miał w ten sposób uzyskać ponad 17 tys. zł, za które miał sobie kupować m.in. komputery i materiały budowlane.

Były dyrektor usłyszał 158 zarzutów. Głównie dotyczyły one przyjmowania korzyści majątkowych w zamian za wydawanie fałszywych dokumentów.

Pierwsza rozprawa przed lubelskim sądem odbyła się w lutym 2015 r. W ciągu czterech lat przesłuchano kilkunastu świadków.

Odrębne procesy dotyczyły osób, które korzystały z fałszywych świadectw. Część została skazana. Na wyrok oczekuje natomiast były dyrektor. W czerwcu ma odbyć się jedna z ostatnich rozpraw w procesie.