Fundacja Życie przeciwko nikotynie. Chcą "przestrzeni wspólnej wolnej od patologii"

Celem Fundacji Życie jest "maksymalne ograniczenie obecności nikotyny w przestrzeni publicznej". Chcą to osiągnąć poprzez podniesienie cen (wysokie opodatkowanie), wprowadzenie zakazu palenia papierosów elektronicznych i podgrzewaczy tytoniu w miejscach publicznych oraz zakaz promocji i regulację narracji tego typu wyrobów. Regulacja miałaby polegać na zakazie sugerowania, że nowatorskie wyroby tytoniowe są mniej szkodliwe od zwykłych papierosów.

Uzasadnieniem jest dobro dzieci:

- Po tego typu produkty sięgają dzieci i młodzież, rodzice mają mniejszą możliwość zauważenia, że ich dziecko uzależnia się od nikotyny przez to, że papierosy elektroniczne oraz wyroby nowatorskie nie zostawiają po sobie zapachu dymu przez co trudniej jest dostrzec problem. Bardzo często inicjacja nikotynowa zastępowana jest poprzez skorzystanie z urządzenia kolegi, nie występują efekty jak w przypadku nieumiejętnego zaciągania się pierwszym papierosem jak kaszel, przez co dzieci i młodzież bagatelizują skutki i nie łączą tego z przykrymi doświadczeniami - pisze Fundacja Życie w oficjalnym oświadczeniu.

W swoim piśmie Fundacja Życie zauważa, że zakaz sprzedaży papierosów mentolowych odniósł ograniczony efekt, bo użytkownicy sięgnęli po zamienniki w postaci wyrobów nowatorskich, także ze względu na "design, narrację o małej szkodliwości i slogany reklamowe o prawdziwym tytoniu co wychodziło naprzeciw ich przyzwyczajeniu do papierosów". Zwracają także uwagę na ich
wysoką dostępność w sklepach spożywczych i cenę niższą od "zwykłych" papierosów.

- Choroby nowotworowe oraz układu krążenia spowodowane uzależnieniem od nikotyny zbierają w naszym kraju śmiertelne żniwo. Misją naszej fundacji jest działanie na rzecz wspierania rodziny na każdym etapie jej rozwoju. Działamy na polu rodziny, wychowania oraz patriotyzmu. Naszym celem jest przestrzeń wspólna wolna od patologii - czytamy dalej.

Chcą także, aby "nowe" sposoby przyjmowania nikotyny również zostały opatrzone ostrzeżeniami i grafikami, jak ma to miejsce w przypadku "tradycyjnych" papierosów. Ponadto punkty je sprzedające miałyby posiadać na to koncesję.

Ich ostatnim postulatem jest zaostrzenie penalizacji:

- Prosimy także o wprowadzenie w dyrektywie obowiązku wprowadzenia przez państwa członkowskie przepisów karnych penalizujących sprzedaż nieletnim wyrobów zawierających nikotynę, a także rozpowszechnianie narracji o mniejszej szkodliwości używania różnych typów wyrobów z nikotyną - kończą.

Do 17 czerwca trwa okres nadsyłania opinii i zgłaszania uwag względem dyrektywy do Komisji Europejskiej. KE celuje w utworzenie "pokolenia wolnego od tytoniu" do 2040 roku.