18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gigantyczne zadłużenie Lublina. Musimy oddać 890 mln zł

Artur Jurkowski
Andrzej Pruszkowski (PiS), prezydent Lublina w latach 1998-2006189 mln zł - zadłużenie Lublina w 2006 r., na ko-niec kadencji Andrzeja Pruszkowskiego
Andrzej Pruszkowski (PiS), prezydent Lublina w latach 1998-2006189 mln zł - zadłużenie Lublina w 2006 r., na ko-niec kadencji Andrzeja Pruszkowskiego Archiwum
Po 2,5 tys. zł musiałby wysupłać z portfela każdy lublinianin - od niemowlaka do emeryta - aby ratusz mógł spłacić obecne zadłużenie miasta. Wynosi ono już prawie 890 mln zł. W ciągu ostatnich sześciu lat wzrosło o niemal 700 mln zł. - I będzie rosło - nie pozostawia wątpliwości ratusz. Na koniec przyszłego roku ma sięgnąć prawie miliarda złotych.

- Czy damy sobie radę ze spłatą tak dużej kwoty? Z moich wyliczeń wynika, że zajmie nam to najbliższych 30 lat - wskazywał Stanisław Podgórski, radny PO, podczas prezentacji projektu budżetu Lublina na 2013 rok.

- Musimy się zadłużać. W przeciwnym razie nie byłoby możliwości inwestowania - budowania dróg, szkół, basenów. To tak jak w przedsiębiorstwie: firmy się kredytują, aby generować zyski, a w przypadku samorządu tym zyskiem jest poprawa jakości życia mieszkańców - tłumaczył Krzysztof Żuk, prezydent Lublina.

W ciągu ostatnich sześciu lat zadłużenie Lublina wzrosło o 699 mln zł. W 2006 r., gdy fotel prezydenta opuszczał Andrzej Pruszkowski (PiS), dług Lublina wynosił 189 mln zł. Stanowiło to równowartość 23 proc. dochodów miasta. Nieprzekraczalny limit wynosi 60 proc.

W ciągu ostatnich sześciu lat zadłużenie Lublina wzrosło prawie o 700 milionów złotych

- Zostawiłem Lublin w stanie, który pozwalał na intensywny rozwój. Ostrożnie szafowaliśmy deficytem, aby w momencie, gdy trafi do nas duży stru-mień środków z Unii Europejskiej, móc skorzystać z tych pieniędzy do sfinansowania wielkich projektów, np. modernizacji systemu transportu pub- licznego, którego wartość wynosi pół miliarda złotych - mówił Andrzej Pruszkowski.

Poziom zadłużenia był trzymany w ryzach jeszcze na początku kadencji Adama Wasilewskiego (PO). Na koniec 2007 roku wynosił 239 mln zł. Później zaczął gwałtownie wzrastać. Przez całą kadencję Wasilewskiego urósł o 488 mln zł i na koniec 2010 r. wynosił 677 mln zł (54,5 proc. dochodów).

- Pożyczaliśmy tylko na inwestycje. Łączna kwota zrealizowanych inwestycji sięgnęła 1,25 mld zł. To było ponad dwa razy więcej niż za kadencji mojego poprzednika - przekonywał Wasilewski.

W latach 2006-2010 zbudowano m.in. przedłużenie ulicy Jana Pawła II do al. Kraśnickiej (51 mln zł), wydłużono ul. Krańcową do ul. Kunickiego (61 mln zł), budowano lotnisko (60 mln zł).

Część inwestycji była realizowana przy udziale środków Unii Europejskiej. - Jeśli można zbudować coś wydając z budżetu połowę czy jedną czwartą wartości inwestycji, to głupotą byłoby nie skorzystać z takiej szansy. Ale aby mieć wkład własny do inwestycji, musieliśmy się zapożyczać - stwierdził Wasilewski.

- Nie przejadaliśmy kredytów, nigdy nie braliśmy ich na sfinansowanie wydatków bieżących - przekonywała Irena Szumlak, skarbniczka Lublina.

Od 2008 r. zadłużenie miasta wzrastało średnio o ponad 100 mln zł rocznie. W tym roku, w połowie kadencji Krzysztofa Żuka, sięgnęło 888 mln zł (55,5 proc. dochodów).

- W przypadku długu problemem nie jest jego wysokość, ale możliwość spłaty. Banki, za-nim udzielą kredytu, dokładnie sprawdzają kondycję finansową wierzyciela. Jeśli chcą nam pożyczać pieniądze, to znaczy, że je odzyskają - tłumaczył Piotr Kowalczyk, przewodniczący Rady Miasta Lublin.

Projekt przyszłorocznego budżetu zakłada, że na koniec 2013 r. zadłużenie sięgnie 982 mln zł. - Patrzę na ten projekt z przerażeniem. To nadchodzą-ca katastrofa - przewidywał Sylwester Tułajew, przewodniczący klubu PiS podczas prezentacji projektu uchwały budżetowej.

Ratusz mówi, że nie ma szans na zredukowanie długu do "zera". - Bo to oznaczałoby, że przestajemy inwestować. Na taką drogę nie zdecydował się żaden samorząd - stwierdziła Szumlak.


Nasze serwisy:
Kronika policyjna Lubelszczyzny
Repertuar lubelskich kin
Lubelski informator miejski
Z przymrużeniem oka

Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski